Wolontariusze Światowych Dni Młodzieży muszą płacić za udział. Brakuje chętnych
Zarówno Kraków, jak i Warszawa przygotowują się na przyjęcie ogromnej liczby wiernych. Tymczasem brakuje chętnych do pomocy. Do końca marca zapisało się 12,5 tys. wolontariuszy. By wszystko odbyło się sprawnie potrzeba ich ponad dwa razy więcej.
Rejestracja wolontariuszy przy Światowych Dniach Młodzieży została przedłużona o miesiąc. Media społecznościowe jako powód podają informację, że za bycie wolontariuszem trzeba zapłacić. Koszt waha się pomiędzy 50, a 300 zł w zależności od wybranych pakietów. Najtańszy z nich oferuje tylko transport, ubezpieczenie i plecak. Za dodatkowe 50 zł możemy dokupić wyżywienie, a jeżeli zapłacimy 300 zł dostaniemy też nocleg.
Pocieszeniem w poniesionych kosztach może być dodatkowe spotkanie z Papieżem Franciszkiem. 31 lipca w Tauron Arenie w Krakowie zaplanowano spotkanie specjalnie dla pomagających. Oficjalnym powodem przedłużenia rejestracji w Polsce jest duże zainteresowanie. Dla obcokrajowców rejestracja zakończyła się 31 marca.
[AKTUALIZACJA] Magda Dermańska, Główny Specjalista w Urzędzie m. st. Warszawy zwróciła nam uwagę, że pojekt o którym więcej można przeczytać na stronie http://www.sdm2016.warszawa.pl/ jest bezpłatny. Płatny jest natomiast wolontariat organizowany w Krakowie, który z wariantem Warszawskim nie ma z nim nic wspólnego i ma innych organizatorów. To nie jest ta sama inicjatywa i odbywa się na innych zasadach. Za ewentualne wprowadzenie w błąd przepraszamy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.