Wstrząsający wypadek na Tamce. "Kość wyszła przez skórę"
Wypadek zdarzył się wczoraj, ale opisujemy go jako przestrogę na wszystkich rowerzystów i kierowców. Miał miejsce na Tamce. Należy uważać w tamtych rejonach ponieważ ścieżka rowerowa krzyżuje się z jezdnią. Świadek zdarzenia artysta Rafał Betlejewski, opisał wszystko na portalu społecznościowym i jako pierwszy pomógł poszkodowanemu.
Fot. Rafał Betlejewski / Facebook
„Dziś na Tamka widziałem, jak samochód zajechał drogę rowerzyście pędzącemu w dół ścieżką rowerową. Rowerzysta uderzył w bok samochodu, rozbił szybę ręką, po czym fiknął przez dach samochodu i upadł na głowę na asfalt po drugiej stronie. Ręka została rozdarta i złamana. Kość wyszła przez skórę. Miał jeszcze inne obrażenia. Zatamowałem mu krwawienie szalikiem radiowej Trójki. Zadzwoniłem do jego żony. Był przytomny i dzielny. Stracił sporo krwi. Pogotowie zabrało go na Solec. Sprawca jak zwykle mówił, że nic nie widział i że nie chciał. Tam naprawdę jest niebezpiecznie” – czytamy w opisie zdarzenia na profilu Pana Rafała Betlejewskiego.
Wyrazy uznania dla Pana Rafała za obywatelską postawę oraz zwykły, ludzki odruch współczucia, którego wielu brakuje. Wypadek publikujemy, jako przestrogę. Uważajcie na Tamce, bo według danych jest to punkt szczególnie niebezpieczny.
Fot. Rafał Betlejewski / Facebook
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.