Wykryto ognisko wścieklizny w Polsce. Zarażony kot pogryzł właściciela
W województwie lubelskim pojawiło się nowe ognisko wścieklizny. Przypadek choroby zdiagnozowano u kota w miejscowości Komodzianka, położonej w powiecie biłgorajskim. Władze lokalne natychmiast podjęły działania mające na celu zapobieżenie rozprzestrzenianiu się wirusa.
Incydent miał miejsce 25 lipca 2024 roku, kiedy to zarażony kot pogryzł swojego właściciela. Jak się okazało, zwierzę nie było zaszczepione i miało swobodny dostęp do terenów zewnętrznych. Obecnie właściciel kota znajduje się pod opieką biłgorajskiego sanepidu.
W odpowiedzi na wykrycie wścieklizny, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Biłgoraju wydał rozporządzenie określające obszary zagrożone. Obejmują one 12 miejscowości w gminie Frampol, w tym Komodziankę, Radzięcin, Starą Wieś i Rzeczyce.
Na terenach uznanych za zagrożone wprowadzono szereg środków ostrożności. Właściciele psów mają obowiązek trzymania ich na uwięzi, a koty powinny pozostawać w zamknięciu. Wprowadzono również nakaz szczepienia kotów przeciwko wściekliźnie w ciągu 30 dni od ukończenia przez nie trzeciego miesiąca życia. Zwierzęta gospodarskie mogą przebywać na wybiegach lub pastwiskach wyłącznie pod nadzorem właściciela.
Ponadto, zakazano organizowania wystaw, pokazów, targów i konkursów dla zwierząt, a także wstrzymano polowania i odłowy zwierząt łownych. Celem tych działań jest ograniczenie ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa wśród zwierząt i ludzi.
Warto przypomnieć, że wścieklizna przenosi się głównie przez kontakt śliny zarażonego zwierzęcia z uszkodzoną skórą lub błoną śluzową. Możliwe są również inne drogi zakażenia, takie jak droga aerogenna czy dospojówkowa.
To nie pierwszy przypadek wścieklizny w województwie lubelskim w tym roku. W lutym chorobę wykryto u padłego lisa w powiecie hrubieszowskim, w miejscowości Gozdów, gmina Werbkowice.
Mieszkańcy terenów objętych alertem powinni zachować szczególną ostrożność i stosować się do zaleceń władz weterynaryjnych. W przypadku podejrzenia kontaktu z zarażonym zwierzęciem, należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem lub odpowiednimi służbami.
Objawy wścieklizny u kotów mogą obejmować światłowstręt, pianę z pyska oraz zwiększoną agresję. Choć przypadki wścieklizny u kotów w Polsce są stosunkowo rzadkie, ten incydent przypomina o konieczności regularnego szczepienia zwierząt domowych i zachowania ostrożności w kontaktach z dzikimi zwierzętami.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.