Wyszli na chwilę, wracają, a tam… ktoś śpi w ich łóżku

Właścicielka posesji poinformowała dyżurnego, że w jej domu przebywa nieznany mężczyzna. Kobieta zauważyła go leżącego w łóżku w sypialni. Mężczyzna twierdząc, że to jego dom, nie chciał go opuścić. Był nietrzeźwy. Podczas interwencji używając słów wulgarnych znieważył funkcjonariuszy. 26-latek usłyszał już zarzuty. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Fot. Pixabay

Niecodzienne zgłoszenie odebrał dyżurny komendy w Starych Babicach, gdy kilka minut po północy zatelefonowała do niego kobieta. Z relacji zgłaszającej wynikało, że w jej domu przebywa nieznany jej mężczyzna, który nie chce opuścić posesji. Kobieta zastała go w sypialni leżącego w łóżku. Do mieszkania wszedł podczas chwilowej nieobecność domowników.

Na miejsce udali się policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego, którzy zastali domowników oraz 26-letniego mieszkańca izabelińskiej gminy. W rozmowie z mundurowymi mężczyzna oświadczył, że to jest jego dom. Był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Podczas interwencji Mateusz P. zaczął zachowywać się agresywnie w stosunku do policjantów. Mężczyzna używając słów wulgarnych w stosunku do funkcjonariuszy, znieważył ich oraz zapowiedział policjantom, że już stracili pracę, bo ma znajomości i ich załatwi.

Gdy 26-latek wytrzeźwiał usłyszał zarzuty znieważenia funkcjonariuszy publicznych podczas wykonywania przez nich obowiązków służbowych. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara nawet do roku pozbawienia wolności. Teraz Mateusz P. za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl