Z pożarem silnika podjechał na… stację benzynową. Na miejscu straż pożarna
Nasz Czytelnik i YouTuber, Marcin, poinformował nas o pożarze samochodu na stacji benzynowej. Kierowca najprawdopodobniej podjechał na nią, kiedy zorientował się, że pali się mu pod maską.
Kiedy tylko obsługa stacji zorientowała się, że na podjeździe stoi palący się samochód, natychmiast wybiegła z gaśnicami.
Jak mówi nam kpt. Michał Konopka ze Stołecznej Straży Pożarnej, pożar został wstępnie ugaszony zarówno przez pracowników stacji, świadków zdarzenia, jak i samego kierowcę. Na miejsce udały się dwa zastęp straży pożarnej, które dogasiły pojazd i upewniają się, że nie dojdzie do ponownego zapłonu.
Na miejscu jest też policja. Nie jest wykluczone, że funkcjonariusze będą interweniowali w sprawie przyjazdu na stację benzynową z pożarem silnika.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Wieloletni dziennikarz IT i recenzent programów i gier komputerowych. Kocha Warszawę, książki i kino.