Zagadkowa śmierć pandy w warszawskim ZOO
„Kochani. Musimy podzielić się z Wami smutną wiadomością. Z końcem marca odeszła od nas Ilva, nasza samica pandy małej ?” – piszą Drapieżniki Warszawskiego ZOO.
„Przyczyna śmierci była zagadką, czekaliśmy na wyniki badań histopatologicznych. Ilva chorowała na chorobę Wilsona – genetyczne zaburzenie metabolizmu miedzi, co trudno jest zdiagnozować bez badań w tym kierunku.
Nasza rudzinka urodziła się we Włoszech, miała niecałe 8 lat i niestety nie doczekaliśmy się po niej potomstwa. Pandy małe dożywają w ogrodach 8-10 lat, rekordowo jest to około 15.
Ilva była super przyjacielskim zwierzakiem i chętnie brała udział w treningach. Jest bez niej bardzo pusto na wybiegu ?
Biegaj za Tęczowym Mostem, malutka ??” – czytamy
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.