„Zaheilował” i splunął. „Podejrzewam, ze to miało podłoże homofobiczne.”[LIST DO REDAKCJI]

Napisał do nas Pan Dariusz, którego spotkała bardzo nieprzyjemna sytuacja na skwerku Sybiraków. Nieznany mężczyzna „zaheilował” w jego stronę i splunął. Powód? Najprawdopodobniej Miałem łososiowe krótkie spodenki Czytelnika… wczoraj było bardzo gorąco. Zostawimy to bez komentarza.  Wszystko co istotne zawarte jest w liście poniżej. Przeczytajcie, warto. 

Warszawiacy zamordowani na Woli By nieznany – Miasto Nieujarzmione, Warszawa: Iskry, 1957., Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=11898985

„Szanowni Państwo,

pisze do Państwa w sprawie o której warto porozmawiać publicznie. Nie chce nikogo obrażać, ale możne co niektorzy doedukuja sie po przeczytaniu tego co mam do powiedzenia.

Mieszkam na Woli, dosłownie godzinę temu wracając do domu przez Skwerek Sybiraków, jakże znaczące miejsce, spotkałem spacerująca rodzinkę. Tak, katolicki schemat rodziny (mama, tata, dziecko i pewnie jeszcze ciocia). Wszystko na pozór wygląda normalnie, do momentu w którym ojciec (samiec alfa) odwrócił się do mnie twarzą i sie przywitał pozdrowieniem hitlerowskim. Podkreślam, ze jestem zwykłym szarym obywatelem i z Niemcem mam tyle wspólnego co z Arabia Saudyjska. Nie w tym rzecz. Jestem przerażony. Ze osoba w wieku 35 lat (może i troszkę więcej) zachowuje się w ten sposób. Pomijając fakt, ze to Warszawa, która wiele wycierpiała przez te symbole i pomijając fakt, ze cala sytuacja odbyła się na Woli, w dzielnic, która przeżyła piekło, nie opodal są oznaczone granice getta. Zastanawia mnie co pobudza takiego człowieka do takich działań? Przecież jest ojcem i mężem. Jak jego zachowanie przekłada się na wychowanie dziecka, które od małego jest pochłonięte percepcja w kierunku ojca i matki. Jestem jeszcze młody, urodziłem sie w na pozór wolnej Polsce, ale nigdy w życiu nie zachowałbym się jak ten człowiek, który chyba nie do końca wie co robi, który chyba nie do końca zdaje sobie sprawę z przeszłości tego kraju. W głowie utkwił mi tylko tępy i przesiąknięty nienawiścią wzrok. Dodam tylko na koniec, ze Pan z nieznanych powodów dodatkowo splunął w moja stronę. Podejrzewam, ze Szanowny Pan ma się za wielkiego PATRIOTĘ, ale nie tędy droga. Jestem po prostu załamany i zażenowany.

Może mogli by Państwo doedukowac czytelników, na pewno są tacy, którzy nie zdają sobie sprawy z tego co robią, mówią albo nie daj Boże myślą.”

Spytany o reakcję Pan Dariusz odpisał: „Wryło mnie w ziemi na dodatek rozmawiałem przez telefon. Podejrzewam, ze to miało podłoże homofobiczne.”

 

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl