Zakaz parkowania na Holenderskiej. Kierowcy wracają ze szpitala i… nie ma samochodu
Na całej ulicy Holenderskiej wprowadzono zakaz parkowania. Zdezorientowani kierowcy, którzy nie dostrzegli zakazu wychodzą ze szpitala i… zgłaszają kradzież auta.
Na ulicy Holenderskiej wprowadzano zakaz parkowania. Znak informuje dodatkowo o konsekwencji usunięcia pojazdu na koszt właściciela.
„Przepisy są w tej kwestii jasne” – mówi nam Monika Niżniak, rzecznik prasowy stołecznej Straży Miejskiej – „W świetle obowiązującego prawa strażnicy miejscy są zobligowani do usunięcia pojazdy z ulicy”.
Problem mają wszyscy. Rzadko bowiem kto podjeżdża do szpitala dziecięcego na Niekłańskiej autobusem, szczególnie z małymi dziećmi. Mniej zmotoryzowani mieszkańcy Warszawy zamawiają bowiem taksówkę, a i tej trudno jest gdziekolwiek zaparkować. Miejsc pod szpitalem, na płatnym parkingu jest kilkadziesiąt i zawsze są zajęte. Holenderska stała się więc parkingiem. Dzielnica jednak postanowiła rozładować ruch i wrócić do starej organizacji.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.