Zamówił golonkę, zapłacił 100 zł i został wyproszony z lokalu? „Poproszony o korektę wezwał ochronę i stwierdzi że nie chcemy płacić”

Na profilu Restauracji Bierhalle pojawił się wpis niezadowolonego klienta. Jak mówi Pan Tomasz otrzymał niedogotowaną golonkę, za którą zmuszony był zapłacić, potem postarszono go ochroną, a na końcu wyproszono z lokalu. Bierhalle zapowiedziało, że dogłębnie zbada tę sprawę.

„Powiem szczerze, że tak naprawdę to nawet nie chce mi się pisać tego postu bo jeszcze nigdy w żadnej restauracji nie spotkałem się z takim chamstwa ze strony kierownictwa (…). Tak nazywa się ta pani która niestety jest kierownikiem sali. Do sedna sprawy, po otrzymaniu golonki okazało się, że jest twarda nie dogotowana a przy kości surowa.

Po zwróceniu uwagi na ten fakt, pseudo kierownik restauracji stwierdził że my na pewno przyszliśmy z założenie z góry nie zapłacenia. Wyjątkowa bezczelność i uwaga nie na miejscu. Po poproszeniu o korektę rachunku na którym znajdowała się golonka kierownik sali wezwał ochronę i stwierdził że nie chcemy płacić rachunku.

Proszę sobie wyobrazić, że dyskusji na temat poprawności golonki musieliśmy przeprowadzać z ochroną obiektu. Kierownik w tym czasie oddalił się. Nie wspomniałem, że w między czasie kierownik dokonywał ważenia u nas na stoliku golonki.

Początkowa waga golonki 1300 g zwrócone 1080 mimo tej całej zabawie kierownik nadal twierdził, że zjadłem połowę golonki. Choć w wagę golonki też musimy wierzyć bo nie znajduje się na paragonie, tam jest tylko końcową cena. Cena golonki 110 zł za którą oczywiście zapłaciliśmy.

Po czym gestem jak za PRL, palcem wskazującym zostaliśmy wyproszeni z restauracji z informacją, że pani ma do tego prawo.

Pani (…) tak jak pani obiecałem za pani chamstwo i bezczelne zachowanie poinformuje pani przełożonych. Życzę Pani miłego dnia a wszystkich przestrzegam przed tą restauracja”.

Bierhalle odpowiedziało niemal natychmiast twierdząc, że skontaktuje się zarówno z klientem, jak i z lokalem. Po chwili dodał:

„Szanowni Państwo,
Skontaktowaliśmy się z Panem Tomaszem, w dniu dzisiejszym spotkamy się wspólnie i razem przeanalizujemy zajście do którego doszło w lokalu Bierhalle Koszyki. Na szczęście lokal posiada pełny zapis monitoringu całego zajścia. Wierzymy, że pozwoli nam to dokonać rzetelnej analizy i rozwiązać sytuację w sposób odpowiedni dla wszelkich stron. Będziemy Państwa informować o podjętych decyzjach”.