Żandarmeria Wojskowa w autobusach miejskich. Nowe przepisy wchodzą w życie
Agresja i nieodpowiednie zachowania pasażerów w transporcie zbiorowym to problem, z którym od lat borykają się przewoźnicy i służby porządkowe. Nowelizacja prawa, która weszła w życie w lipcu 2023 roku, ma na celu ukrócenie tego zjawiska. Czy przyniesie oczekiwane efekty?
Obowiązujące do tej pory Prawo Przewozowe nakładało na pasażerów obowiązek zachowania spokoju w transporcie publicznym. Jednak przepisy te rzadko były egzekwowane, bo nie były zbyt jasne. Nie było w nich jasne, jakie zachowania są uznawane za agresywne lub nieodpowiednie, a także jakie są konsekwencje ich łamania. Nowelizacja prawa wprowadza szereg zmian, które mają ułatwić egzekwowanie przepisów i zwiększyć skuteczność kar. Opiera się na kilku założeniach.
- Współpraca służb – Służby porządkowe będą mogły ściślej ze sobą współpracować. W pilnowaniu porządku w transporcie zbiorowym będą mogły uczestniczyć nie tylko policjanci, ale również Straż Graniczna, SOK czy Żandarmeria Wojskowa. Dzięki temu reakcja na incydenty będzie szybsza.
- Zaostrzenie kar – Za odmowę opuszczenia pojazdu lub agresywne wybryki będą nakładane wysokie grzywny – od 500 do 2000 zł. To spore zaostrzenie kar. 500 zł dostanie pasażer, który nie chce opuścić pociągu na wyraźne życzenie konduktora. Górne granice przeznaczone są dla wandali, którzy zachowują się agresywnie.
- Obowiązywanie we wszystkich środkach transportu – Nowe prawo obowiązuje we wszystkich publicznych środkach transportu. Dotyczyć będzie nie tylko pociągów, ale również autobusów czy tramwajów.
Co mogły, a czego nie mogły zrobić służby?
Nowe przepisy, które zaczęły obowiązywać od lipca, wprowadziły zasadę zero tolerancji. Wcześniej było niestety różnie z przestrzeganiu przepisów w transporcie zbiorowym. W Trójmieście miała miejsce sytuacja w autobusie, gdy kierowca zatrzymał pojazd i odmówił dalszej jazdy. Stało się to z powodu pasażera, który nie chciał zapiąć pasów bezpieczeństwa na małym rowerku swojego dziecka, tłumacząc się trudnościami z powodu rozmiaru rowerka. To wywołało konflikt, podczas którego pasażer odmówił wyjścia z autobusu, co skłoniło innych pasażerów do opuszczenia pojazdu ze względu na opóźnienie.
Sytuacja skomplikowała się, gdy przybyła policja nie mogła usunąć pasażera. Teraz jednak, dzięki nowym przepisom, różne służby, w tym np. Żandarmeria Wojskowa, mają pełnomocnictwa do interweniowania w takich przypadkach w publicznych środkach transportu, jak autobusy, pociągi czy tramwaje i mogą wyprowadzić pasażera oraz założyć na niego surowe kary.
Tak jest w innych krajach
W innych krajach problem agresji i nieodpowiednich zachowań pasażerów w transporcie zbiorowym również jest znany i różnie rozwiązywany. Wiele krajów podejmuje kroki prawne i organizacyjne, by zwiększyć bezpieczeństwo i porządek w publicznych środkach transportu.
- Wielka Brytania – W Wielkiej Brytanii funkcjonują surowe przepisy dotyczące zachowania w transporcie publicznym. Na przykład w Londynie, Transport for London (TfL) współpracuje z Metropolitan Police, aby zapewnić bezpieczeństwo pasażerów. Znane są przypadki nakładania wysokich kar za zakłócanie spokoju, wandalizm czy agresję.
- Stany Zjednoczone – W USA odpowiedzialność za egzekwowanie przepisów w transporcie publicznym spoczywa często na specjalnych jednostkach policji transportowej. W niektórych miastach, jak Nowy Jork, funkcjonuje Transit Police, która zajmuje się bezpieczeństwem w metrze i innych środkach transportu.
- Japonia – W Japonii, gdzie kultura osobista i poszanowanie porządku publicznego są na wysokim poziomie, rzadziej dochodzi do incydentów. Jednakże, w przypadku naruszeń porządku, interweniować mogą zarówno pracownicy przewoźnika, jak i policja.
- Francja – We Francji, szczególnie w Paryżu, RATP (Régie Autonome des Transports Parisiens) współpracuje z policją miejską w celu zapewnienia bezpieczeństwa. Agresywne zachowanie czy zakłócanie porządku często spotyka się z natychmiastową reakcją.
- Niemcy – W Niemczech, szczególnie w dużych miastach jak Berlin czy Monachium, obowiązują ścisłe przepisy dotyczące zachowania w transporcie publicznym. Służby, takie jak policja i ochrona przewoźnika, są uprawnione do interwencji w przypadku zakłóceń.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.