Zaskakujące doniesienia! Koronawirus zmutował w ciele noworodka!
Naukowcy z Malme opisali przypadek przeniesienia koronawirusa z matki na dziecko. Zaskakujący jest jednak sposób przeniesienia wirusa, ponieważ stało się to jeszcze zanim się urodził, poprzez uszkodzone łożysko. Dodatkowo, ekspertów zaciekawiła również odmiana COVID-19, która pojawiła się w organizmie dziecka.
Zaskakującą sytuację opisali naukowcy ze Skane University Hospital w Malme. Chodzi o przypadek przeniesienia wirusa SARS-CoV-2 z matki na nienarodzone dziecko, poprzez uszkodzone łożysko. Wyniki analiz opublikowano w naukowym „The British Journal of Obstetrics and Gynaecology”.
Badacze wyjaśnili, że stan zapalny tkanek, który miała ciężarna, został spowodowany właśnie koronawirusem, a ślady wirusa znajdowano wszędzie, gdzie zaatakowana tkanka łożyska spotykała się z innymi tkankami, zarówno po stronie matki, jak i po stronie dziecka.
Po zsekwencjonowaniu genomu wirusów znalezionych u matki i u dziecka okazało się, że zaatakował ich ten sam wariant. To potwierdziło przypuszczenia naukowców, że dziecko zakaziło się jeszcze w okresie płodowym. Co jednak ciekawe, po urodzeniu dziecka naukowcy znaleźli w jego ciele zupełnie inny wariant COVID-19. Uznano więc, że wirus musiał zmutować już w ciele samego dziecka. Jest to pierwszy taki przypadek na świecie.