Zmarł wieloletni dyrektor Filharmonii Narodowej. Miał 90 lat
W wieku 90 lat zmarł wieloletni dyrektor Filharmonii Narodowej, Kazimierz Kord. Smutną informacją podzieliła się filharmonia w mediach społecznościowych.
Nie żyje Maestro Kazimierz Kord. W latach 1977-2001 był dyrektorem artystycznym i naczelnym Filharmonii Narodowej, mieszczącej się w stolicy. Wcześniej współpracował z wieloma teatrami i operami na całym świecie. Był dyrygentem najwiekszych orkiestr. Zmarł w wieku 90 lat.
Informację o śmierci mężczyzny przekazała sama filharmonia. W mediach społecznościowych opublikowano obszerny wpis, w którym dyrekcja, zespół i pracownicy filharmonii pożegnali Kazimierza Korda. Podkreślono jego ogromny wkład w rozwój placówki.
”Przez niemal ćwierć wieku mieliśmy zaszczyt pracować pod Jego kierownictwem. Jako Dyrektor wprowadził Filharmonię w jubileuszowy rok jej 100-lecia, przygotowując wówczas cykl wspaniałych koncertów z udziałem największych gwiazd sal koncertowych całego świata”
-napisano w oświadczeniu.
„Maestro, nie zapomnimy nigdy tych lat Twej ciężkiej pracy, poświęcenia, stawianych nam wysokich wymagań, w których realizację Maestro zawsze najmocniej wierzył. Ale pamiętać też będziemy o Twojej niezwykłej skromności i życzliwości wobec każdego pracownika, niezależnie od stanowiska”
-dodano na koniec.
Kazimierz Kord urodził się 18 listopada 1930 w Krakowie.W latach 1962- 1969 był związany, jako jeden z najmłodszych szefów teatrów operowych na świecie, z Miejskim Teatrem Muzycznym. Współpracował też z Operą Warszawską czy Teatrem Wielkim, jednak najdłużej związany był właśnie z Filharmonią Narodową. Przez wiele lat prowadził działalność artystyczną w Metropolitan Opera w Nowym Jorku czy w Operze w San Francisco. W Europie współpracował m.in. z teatrami operowymi Amsterdamu, Monachium, Duesseldorfu, Londynu i Kopenhagi.