Zmiana przepisów od września. Tym seniorom mogą wstrzymać wypłatę emerytur
Od września wprowadzone zostaną zmiany w limitach dochodów, których przekroczenie może prowadzić do obniżenia lub nawet zawieszenia świadczenia przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Jest to istotna kwestia dla seniorów, którzy dorabiają do swoich emerytur.
ZUS przypomina, że emeryci i renciści mogą pracować i jednocześnie pobierać świadczenia, jednak muszą pamiętać o pewnych limitach. Jeśli dochody przekroczą 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, ZUS może obniżyć świadczenie. Natomiast w przypadku przekroczenia 130% średniej pensji, ZUS może zawiesić wypłatę emerytury.
Nowe limity od września
Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2024 roku wyniosło 8038,41 zł, co oznacza obniżkę w porównaniu do pierwszego kwartału. W związku z tym, limity zarobków dla pracujących emerytów na okres wrzesień-listopad będą niższe niż poprzednio. Zgodnie z wyliczeniami Business Insider Polska, nowe progi wyniosą:
– 5626,90 zł – przekroczenie tej kwoty może skutkować obniżeniem świadczenia,
– 10450 zł – zarobki powyżej tej sumy mogą spowodować zawieszenie emerytury.
Poprzednie limity wynosiły odpowiednio 5703,20 zł i 10591,60 zł.
Tych osób limity nie dotyczą
Warto zaznaczyć, że powyższe limity nie dotyczą osób, które osiągnęły powszechny wiek emerytalny, tj. 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Wyjątek stanowią osoby, którym ZUS podwyższył emeryturę do minimalnej kwoty świadczenia (obecnie 1780,96 zł). Jeżeli ich zarobki przekroczą tę kwotę, świadczenie zostanie odpowiednio pomniejszone.
Rząd ma pomysł, jak zachęcić emerytów do pracy
Rząd ma inny plan i chce zachęcić seniorów do dłuższego pozostania na rynku pracy. Jak wynika z analizy wypowiedzi minister, przeprowadzonej przez portal Infor, ministerstwo ma już konkretną strategię, choć nie wiadomo czy to oficjalna zapowiedź czy tylko luźna propozycja.
Zgodnie z nią, im dłużej ktoś pracuje nie tylko zostanie mu podwyższona emerytura, ale również rząd planuje dodatkowo przyznać mu specjalny bonus. Mianowicie, chce wypłacić wszystkie „zaległe” trzynaste emerytury. Jak miałoby to działać? Na przykład, Jan Nowak, który zdecydował się kontynuować pracę po osiągnięciu 65. roku życia i pracował do 75. roku życia, nie tylko otrzyma wyższą emeryturę, ale również 10 zaległych „trzynastek”.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.