Znalazł zgubę i oddał ją właścicielce. Nasza Czytelniczka dziękuję. „To były ciężkie dni bo wracałam od siostry ze szpitala w Olsztynie”
Nasza Czytelniczka chciała za naszym pośrednictwem podziękować mężczyźnie, który znalazł portfel i postanowił pofatygować się do jej domu, aby go jej oddać. Była w takim szoku, że nawet nie zdążyła mu podziękować. Wie tylko, że był taksówkarzem.
„Chciałam przez waszą redakcje podziękować Panu spod dworca Warszawa Wschodnia” – pisze Pani Anna.
„Ten Pan znalazł mój portfel i odwiózł mi go do domu. To były ciężkie dni bo wracałam od siostry ze szpitala w Olsztynie. Pewnie ze zmęczenia zostawiłam portfel na ladzie w kiosku z bułkami (…).
Wiem tylko że Pan jeździ TAXI. Postawny Pan w okularach, ubrany był w niebieską koszulkę. Nie zapytałam nawet o jego dane. Nie miałam w tym momencie nawet grosza by mu dać za znaleźne. Bardzo jestem wdzięczna. Jeszcze raz dziękuję” – dodaje Pani Anna.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Wieloletni dziennikarz IT i recenzent programów i gier komputerowych. Kocha Warszawę, książki i kino.