Żona gen. Kiszczaka oburzona, że mogą pomniejszyć jej emeryturę. „2 tys. zł? Kto za tyle wyżyje?”
Sejm pracuje obecnie nad ustawą, która ma obniżyć emerytury byłym pracownikom Służb Bezpieczeństwa PRL. Maksymalna emerytura ma teraz wynosić 2 100 zł. Maria Kiszczak skomentowała tę decyzję nie kryjąc oburzenia.
Średnia emerytura byłych funkcjonariuszy SB wynosi obecnie 3,2 tys. zł. Niektórzy jednak pobierają nawet 20 tys. zł. Obniżka do 2,1 tys. zł byłaby więc niezwykle dotkliwa.
Jak zapewnia Jarosław Zieliński, wiceminister MSWiA i autor projektu, obniżka nie będzie dotyczyła byłych milicjantów, którzy nie podjęli współpracy z SB.
„Nie umniejszajcie emerytur i rent ludziom, którzy pracowali dla Polski i jej służyli! Mąż był bohaterem, miał wielkie zasługi dla kraju, był patriotą, a teraz rząd chce obniżać nam emerytury” – powiedziała Maria Kiszczak w wypowiedzi dla Super Expressu.
Żona generała powiedziała również, że za 2 100 zł nie da się przecież utrzymać, bo tyle wynoszą same opłaty.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.