W obliczu rosnących cen energii, polski rząd wprowadził nową formę ulgi, mającą na celu zmniejszenie obciążenia finansowego dla konsumentów. Od 19 września do 15 grudnia, Polacy mogą skorzystać z możliwości obniżenia swoich rachunków za energię elektryczną o kwotę 125 zł. Trzeba się śpieszyć, bo czasu nie zostało wiele.

Dostawcy energii elektrycznej już zaczęli publikować warunki uzyskania tej ulgi, które są dość jednolite i niezbyt skomplikowane. Aby skorzystać z ulgi, wystarczy spełnić jeden z następujących warunków:

• Przejście na e-fakturę: Klienci wybierający e-faktury wspierają środowisko i jednocześnie kwalifikują się do pełnej zniżki.
• Weryfikacja danych osobowych: Aktualizacja danych osobowych u dostawcy energii to prosty sposób na uzyskanie ulgi.
• Zgoda na kontakt elektroniczny: Dając zgodę na komunikację elektroniczną, klienci również mogą uzyskać zniżki.
• Oświadczenie odbiorcy uprawnionego: Osoby z niepełnosprawnościami, posiadacze Kart Dużej Rodziny oraz rolnicy mogą liczyć na dodatkowe ulgi.
• Zmniejszenie zużycia energii: Oszczędzanie energii o co najmniej 5% w stosunku do poprzedniego roku również kwalifikuje do zniżki.
• Produkcja własnej energii: Prosumenci korzystający z OZE i wprowadzający energię do sieci mogą liczyć na korzyści finansowe.

Aby skorzystać z ulgi, konsumenci muszą podjąć odpowiednie działania do 15 grudnia. W niektórych przypadkach może to wymagać zmian w umowach z dostawcami energii oraz dopełnienia wymaganych formalności.

Sejm zamraża ceny energii elektrycznej

Sejm przyjął poselski projekt ustawy dotyczący mrożenia cen energii, który ma obowiązywać na pierwszą połowę roku 2024. Ustawa ta przewiduje utrzymanie cen energii elektrycznej stosowanych w 2023 roku od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 roku. W trakcie prac w komisji do projektu dodano ważny zapis, rozszerzający zakres mrożenia cen również na małe i średnie przedsiębiorstwa oraz obiekty sportowe.

Zgodnie z ustawą, gospodarstwa domowe będą korzystać z maksymalnej ceny energii elektrycznej ustalonej na poziomie 412 zł/MWh (czyli około 0,5 zł brutto za kilowatogodzinę plus opłaty za dystrybucję prądu, które mogą wynieść kolejne 30-40 groszy za kWh). Cena ta będzie obowiązywać do określonego limitu zużycia energii.

Po przekroczeniu tego limitu, gospodarstwa domowe płaciłyby za prąd cenę wynoszącą maksymalnie 693 zł za 1 MWh (ok. 0,85 zł brutto za kWh). Po tej maksymalnej cenie prąd będą mogły kupować również inne podmioty wrażliwe, samorządy, obiekty sportowe oraz małe i średnie przedsiębiorstwa.