Zostało już niewiele czasu. Po 1 maja problemy gwarantowane!
Koniec kwietnia to czas, gdy wielu Polaków w pośpiechu stara się złożyć swoje deklaracje podatkowe PIT za poprzedni rok. Ostateczny termin przypada na 30 kwietnia, więc nic dziwnego, że w tym okresie łatwo o pomyłki i niedopatrzenia. Jeżeli macie problem z wypełnieniem PIT, czym prędzej biegnijcie do najbliższego biura rachunkowego. Urząd Skarbowy może sprawdzić Wasz PIT, a każda pomyłka to niepotrzebne nieprzyjemności.
Choć w tym roku proces rozliczenia jest nieco łatwiejszy dla osób składających PIT-36 lub PIT-37, dzięki wstępnie wypełnionym formularzom przez urząd skarbowy, to wciąż istnieje ryzyko popełnienia błędów, które mogą skutkować nieprzyjemnościami z fiskusem.
Najczęstsze potknięcia w deklaracjach PIT
Wśród najczęściej popełnianych błędów w rozliczeniach podatkowych znajdują się:
- Niepoprawne dane osobowe – w ferworze wypełniania deklaracji łatwo pomylić drugie imię czy wpisać błędny numer PESEL. Równie często zdarza się nieprawidłowe wpisanie kwoty przychodu.
- Brak wniosku o dodatkowy zwrot podatku – rodzice o niskich dochodach często nie są świadomi, że mogą ubiegać się o dodatkowy zwrot niewykorzystanej ulgi prorodzinnej, gdy jej wartość przewyższa podatek należny od ich dochodu.
- Błędne przepisywanie danych z PIT-11 – niepoprawne przepisanie informacji z druku PIT-11 może prowadzić do błędnych obliczeń podatkowych i konieczności wyjaśniania nieścisłości z urzędem skarbowym.
Konsekwencje błędów w deklaracji PIT
Nawet najdrobniejszy błąd w deklaracji podatkowej może mieć nieprzyjemne konsekwencje. Urząd skarbowy, po wykryciu nieścisłości, może wezwać nas do złożenia wyjaśnień. Takie wezwanie to nie tylko stres i niepotrzebne nerwy, ale także konieczność poświęcenia czasu na wizyty w urzędzie i tłumaczenie się ze swoich pomyłek.
W niektórych przypadkach, szczególnie gdy błąd skutkuje zaniżeniem kwoty podatku do zapłaty, możemy narazić się na kary finansowe, odsetki, a nawet oskarżenie o próbę oszustwa podatkowego. Dlatego tak ważne jest, aby dokładnie sprawdzać deklarację przed jej wysłaniem i upewnić się, że wszystkie dane są poprawne.
Pamiętajmy, że urzędnicy skarbowi mają prawo do kontroli naszych zeznań podatkowych nawet do 5 lat wstecz. Oznacza to, że nawet jeśli nasz błąd nie zostanie wychwycony od razu, to i tak może nas dosięgnąć w przyszłości. Dlatego, w przypadku zauważenia pomyłki, lepiej jak najszybciej złożyć korektę deklaracji, niż czekać na nieprzyjemności ze strony fiskusa.
Jak ustrzec się przed pomyłkami?
Aby zminimalizować ryzyko błędów w deklaracji PIT, warto zastosować kilka prostych zasad:
- Dokładne sprawdzenie danych – przed ostatecznym zatwierdzeniem deklaracji, należy skrupulatnie zweryfikować wszystkie wprowadzone informacje, ze szczególnym uwzględnieniem danych osobowych, numerów PESEL oraz kwot przychodów i odliczeń.
- Wykorzystanie ulg podatkowych – upewnijmy się, że skorzystaliśmy ze wszystkich przysługujących nam ulg, takich jak ulga na dzieci czy ulga rehabilitacyjna. Sprawdźmy też, czy kwalifikujemy się do dodatkowego zwrotu za niewykorzystaną ulgę prorodzinną.
- Uważne przepisywanie informacji z dokumentów – podczas przenoszenia danych z formularzy, takich jak PIT-11, róbmy to uważnie i najlepiej dwukrotnie weryfikujmy wprowadzone informacje.
- Terminowe i online składanie deklaracji – złożenie deklaracji przez platformę Twój e-PIT nie tylko oszczędza czas, ale też zmniejsza ryzyko pomyłek, ponieważ system automatycznie uzupełnia część danych na podstawie informacji z urzędu skarbowego.
Rozliczenie podatkowe PIT to obowiązek, który każdego roku spędza sen z powiek wielu Polakom. W natłoku obowiązków i pośpiechu łatwo o błędy, które mogą skutkować problemami z urzędem skarbowym. Jednak stosując się do kilku prostych zasad, takich jak dokładne sprawdzanie danych, wykorzystanie przysługujących ulg, uważne przepisywanie informacji z dokumentów oraz terminowe i składanie deklaracji online, możemy znacząco zminimalizować ryzyko pomyłek.
Pamiętajmy, że nawet jeśli zdarzy nam się popełnić błąd w deklaracji, to nie jest to koniec świata. Najważniejsze to jak najszybciej go wychwycić i skorygować. W razie wątpliwości zawsze możemy skorzystać z pomocy profesjonalnego doradcy podatkowego lub skontaktować się z infolinią urzędu skarbowego.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.