„Największy penis na świecie” należy do trzech rowerzystów. Zaczęli w Łodzi, skończyli w Warszawie
Trzech rowerzystów, jak sami twierdzą, narysowało największego penisa na świecie. Użyli do tego roweru i aplikacji GPS. Narysowany w ten sposób penis ma 1057 km.
Zaczęli z Łodzi, pojechali do Trójmiasta i zakończyli w Warszawie skąd opublikowali swój sukces. Marcin Kostacinski, Mariusz Michalski, Maciej Lebiedowicz przejechali 1057 km rysując największego na świecie członka. Choć sami przyznali, że pomysł nie był najmądrzejszy, pobili rekord świata.
STATYSTYKA:
7 dni.
1057 km.
Średnia prędkość z całej trasy: 22,1 km/h
47 godzin 44 minuty czystej jazdy
Średnio po 150 km dziennie przełajówkami z bagażami po wszystkich możliwych nawierzchniach i w każdą możliwą pogodę.
Oto zapis trasy: https://www.strava.com/activities/1065221411
Brawo my! – napisał Maciej Lebiedowicz
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Wieloletni dziennikarz IT i recenzent programów i gier komputerowych. Kocha Warszawę, książki i kino.