Pacjentki znanej kliniki ginekologicznej oburzone. Recepcja każe im podawać cel wizyty, bo…
… Lekarz mógł podpisać klauzulę sumienia i nie wydaje recept na antykoncepcję hormonalną. Recepcjonistka skieruje wtedy pacjentkę do tego, który tabletki przepisze.
Klauzula sumienia nie jest wymysłem nowym. Istnieje już od 1996 roku. Do tej pory jednak lekarze powoływali się na nią tylko w przypadku aborcji. Teraz okazuje się, że antykoncepcja również może stać w sprzeczności z moralnością ginekologa.
Warszawska przychodnia Babka Medica zbiera ostatnio negatywne komentarze po tym, jak jej pacjentki opisały jak wygląda zapisywanie się na wizytę. Otóż w recepcji podać trzeba cel wizyty, ponieważ niektórzy lekarze odmówili wydawania recept na antykoncepcję. Opinii było tak dużo, że klinika wydała oświadczenie.
Babka Medica usuwała niewygodne wpisy. Teraz jednak jest ich tak wiele, że nie ma to sensu. Jedne pacjentki kpią z przychodni, drugie nie kryją oburzenia. To tylko niektóre komentarze:
– „Dzień dobry, jestem zainteresowana wizytą za „Bóg zapłać” . Wszak papież Franciszek powiedział, że „pieniądze to łajno diabła”, w związku z czym klauzula sumienia nie pozwalałaby mi Wam zapłacić. Ponoć jesteście wybitnie tolerancyjni w tej kwestii. Aaaa tak. I chcę się udać do lekarza, który obok dyplomu ma na ścianie akt swojego ślubu. Koniecznie!”
– „Z całego serca, życzę wam kołtuńska przychodnio – Bankructwa (im szybciej, tym lepiej dla moich młodszych Rodaczek…”
– „Proponuje pacjentkom Babka Medica umawiac sie na wizyte odmawiajac podania szczegolow recepcjonistkom, po czym wychodzic z wizyty bez placenia jesli lekarz odmowi wypisania recepty. Za niewykonana 'usluge’ nie powinno sie placic. Proste”.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.