Przygotowano zasadzkę i… niewidomy husky został odnaleziony! Dzięki Wam!

Niewidomy husky został odnaleziony! Dzięki Wam! Właścicielka pieska przesłała do Warszawy w Pigułce obszerną relację, jak udało się odzyskać Szamana. Wszystko działo się błyskawicznie. Wczoraj nasza znajoma Kasia, która pomagała odnaleźć czworonoga przekazała nam informację, że widziano go na Placu Konstytucji Zamieściliśmy artykuł i poprosiliśmy Was o czujność. Dalej wszystko potoczyło się bardzo szybko.

„O 16.05 dostałam telefon od znajomego, że jakaś Pani widziała dwójkę ludzi z psem, który miał bielmo na oczach i dziwnie się zachowywał (jak się później okazało była to Pani weterynarz z pobliskiej lecznicy, która miała przerwę na obiad). Widziała ich jak szli Kruczą w stronę pl. Konstytucji” – relacjonuje nam Pani Kasia, właścicielka Szamana – „Złapałam za telefon i zaczęłam dzwonić do znajomych, którzy mogli się kręcić w pobliżu centrum. Mój mąż leciał co sił w nogach z parku Herberta, gdzie siedział na czatach. Za jakieś 30 minut otrzymałam telefon od dziewczyny, która ich obserwuje. Śledziła ich do czasu aż nie przybyły posiłki i cały czas dawała nowe namiary. Na całe szczęście goście zacumowali w parku za Halą Mirowską. Błyskawicznie zjawiło się wsparcie. Najpierw mój mąż, następny zjawił się właściciel pięknej Malamutki, następny był brat naszych przyjaciół którzy bardzo, ale to bardzo mi pomogli. W następnej kolejności przybyła policja i oni zaczęli legitymować uroczo wyglądającą parę z wielkimi ubytkami w uzębieniu, siniakami na brodzie i wyrazem niezrozumienia w oczach. Szaman cieszył się jak szalony!!! w czasie legitymowania dojechała reszta obławy. W efekcie końcowym było nas dziesięcioro:) plus trzech policjantów:). Wszystko działo się błyskawicznie. Osoby docierały do parku co parę sekund.”.

„Na szczęście udało się go znaleźć i to jest zasługa Państwa!! wszystkich udostępniającym, dzwoniącym z informacją, rozwieszającym ulotki i wspierającym nas w chwili zwątpienia (a takie już były). Jesteście fantastyczni a Kasię i Ewę należy ozłocić!!!!! Bardzo bardzo dziękujemy. Teraz rodzinka już w komplecie a Szaman padł na posłanie i odsypia spokojnie:))”

„Kochani Szaman został odebrany , myślę że właścicielka sama napisze co i jak – ja dziękuję z całego serducha wszystkim którzy pomagali , rozwieszali , wspierali , udostępniali – Warszawa w Pigułce <3 (uwielbiam Was) TAXI Warszawa INFO Wam również dziękujemy <3 i wszystkim innym 🙂 <3″ – napisała Kasia na Facebooku

Post o zaginięciu szamana udostępniliście ponad 1300 razy! Dotarł do ponad 100 tysięcy osób! Do redakcji przychodziły informacje i listy, które przekazywaliśmy Kasi. Dołączamy się do podziękowań, bo to tylko dzięki Waszej czujności udało się odnaleźć czworonoga. Dziękujemy, że jesteście z nami!