Szokujące! Weteran wojenny został bez pomocy. To on chciał skoczyć z mostu Poniatowskiego

Gdyby nie bardzo ludzkie podejście policji ta historia mogła skończyć się zupełnie inaczej. Mężczyzna, który chciał skoczyć z mostu to weteran wojenny, który został bez pracy, stracił mieszkanie i cierpi na zespół stresu pourazowego (PTSD).

Fot. Świadek zdarzenia

Tygodnik „Do Rzeczy” dotarł do źródeł w policji, które opisały im historię weterana wojennego, uczestnika misji na Bliskim Wschodzie, który w niedzielę wieczorem chciał skoczyć do Wisły.

Jak mówią funkcjonariusze mężczyzna reagował bardzo nerwowo i był zdeterminowany, by skoczyć. Po tym, jak wrócił z Libanu i wojsko rozwiązało z nim kontrakt miał trudności ze znalezieniem nowej pracy. Stracił mieszkanie i zdiagnozowano u niego PTSD, czyli zespół stresu pourazowego. Jak zaznacza specjalista z jakim rozmawiał „Do Rzeczy” w Stanach Zjednoczonych takich żołnierzy otacza się szczególną opieką, tutaj w Polsce pozostawieni są sami sobie.

Weteranowi zaproponowano, że policja skontaktuje się z por. Jackiem Żebrykiem, weteranem misji wojskowych w Afganistanie i Iraku, obecnie specjalistą Zespołu Wsparcia Weteranów przy MON. Sam żołnierz nie mógł tego zrobić z powodu problemów z łącznością – nie miał przy sobie telefonu. Próba przekazania mu aparatu kończyła się jednak niepowodzeniem, ponieważ mężczyzna zagroził, że skoczy. Ustawiono więc aparat na tryb głośnomówiący i położono na moście.

Porucznik obiecał, że zajmie się sprawą i zaopiekuje się weteranem. Przekonał go też, żeby zszedł z mostu.

Mężczyzna został odwieziony do warszawskiej Kliniki Psychiatrii, Stresu Bojowego i Psychotraumatologii, w Centralnym Szpitalu Klinicznym MON.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]