27-letnia Polka z 6-letnim synkiem zamordowani w Niemczech. „Liczne rany kłute”
27-letnia Pani Anna i jej synek zostali zamordowani w niemieckim Cloppenburg. Rodzina pochodziła z miasta Kowal w woj. Warmińsko-Mazowieckim, przy granicy woj. Mazowieckiego.
To właśnie szkoła w tym mieście poinformowała o śmierci 27-letniej Polki.
„Śpieszmy się kochać ludzi… „. Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. W tragicznych okolicznościach zginęła, wraz ze swoim synkiem, absolwentka naszej szkoły – klasy Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych – Anna. Jeszcze w to nie wierzymy… Jeszcze mamy nadzieję na kolejne spotkanie, na następną rozmowę. Aniu… W naszych sercach i pamięci zawsze zostaniesz jako uśmiechnięta, cicha i życzliwa dziewczyna, dobra koleżanka… Rodzinie i Bliskim Ani i jej Synka Alexa składamy najszczersze wyrazy współczucia. Wieczny odpoczynek racz im dać Panie… – czytamy na profilu Zespołu Szkół CKR im. Kazimierza Wielkiego w Kowalu.
Na ciele kobiety i jej syna odnaleziono liczne rany kłute. Na razie nie są znane motywy tej zbrodni, nie został też ustalony jednoznaczny sprawca. Zatrzymano jednak 30-letniego mężczyznę, który mógł mieć związek z zabójstwem.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.