Bezdomni notorycznie śpią na klatce. Wzywanie straży nie pomaga
W jednym z bloków na Targówku, bezdomni notorycznie przesiadują na klatce schodowej. Bezsilni mieszkańcy wzywają straż miejską. Strażnicy wyprowadzają osoby na zewnątrz i tłumaczą, że mogą udać się do najbliższej noclegowni. Jeszcze tego lub następnego dnia bezdomni znowu pojawiają się w tym samym miejscu.
Zdjęcie zostało udostępnione na grupie Targówek, Bródno, Zacisze TeBeZeT z mocnymi słowami i pytaniem, co można zrobić w tej sprawie.
Skontaktowaliśmy się z autorem. Okazało się, że pomimo wzywania straży miejskiej, bezdomni zawsze wracają. Zachowują się przy tym tak głośno, że mieszkańcy znają już ich imiona. Niestety dochodzi też do aktów spożywania alkoholu i załatwiania swoich potrzeb na klatce.
Zdania są podzielone. Członkowie grupy radzą, by wezwać straż miejską, inni radzą, by wynieść ciepła zupę, a może bezdomni, kiedy się najedzą, sami opuszczą lokal. To tylko wycinek z ponad 120 komentarzy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.