Awantura między kierowcami zakończona zarzutami. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia
Poirytowany kierowca subaru będzie musiał zapłacić 1250 zł za naprawę drzwi w volkswagenie 43-letniego kierowcy, który swoim zachowaniem na skrzyżowaniu miał mu przeszkodzić w manewrze zawracania. Obaj kierowcy podają różne wersje powodu kłótni, jaka między nim i powstała.
Kilka minut po godzinie 12:00 na skrzyżowaniu ulic Niepodległości z Odyńca w Warszawie spotkali się 41-latek kierujący subaru, który chciał zawrócić na skrzyżowaniu i prowadzący volkswagena, który chciał skręcić w lewo i wjechać w ulicę Odyńca.
Obaj mężczyźni podawali różne wersje, z których wynikało, że jeden drugiemu mógł zajechać drogę. Z faktów, które ustalili policjanci wynikało, że kiedy już mężczyźni zjechali ze skrzyżowania Paweł K. kierujący subaru zajechał drogę 43-latkowi siedzącemu za kierownicą volkswagena. Między mężczyznami doszło do awantury oraz szarpaniny w trakcie, której mężczyzna z multivana użył gazu pieprzowego wobec 41-latka. Ten natomiast kopnął w boczne drzwi volkswagena powodując ich uszkodzenie i odjechał z miejsca.
Kiedy o całej sprawie zostali powiadomieni mundurowi ruszyli w kierunku subaru, które miało być ścigane przez pokrzywdzonego z uszkodzonymi drzwiami.
Kilka minut po otrzymaniu zgłoszenia wywiadowcy zatrzymali 41-latka, który zatrzymał auto na jednej z ulic warszawskiego Mokotowa i pośpiesznie się oddalał. Mężczyzna przedstawił swoją wersje zdarzeń, ale przyznał, że dopuścił się uszkodzenia drzwi. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że Paweł K. decyzją Urzędu Miasta w Łodzi ma cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów.
W związku z obydwoma przestępstwa mężczyzna został zatrzymany. Następnego dnia usłyszał zarzuty, za które sąd może go skazać nawet na 5 lat pozbawienia wolności oraz zobowiązać do pokrycia wysokości wyrządzonej szkody.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.