Koronawirus. Lekarze apelują, by zamienić soczewki na okulary

Okuliści apelują, by zamienić soczewki na okulary. Nieświadomie możemy wprowadzić do swojego organizmu koronawirusa.

Maseczki, nawet te najprostsze, mają za zadanie przede wszystkim uchronić innych przed nami. Możemy bowiem nie wiedzieć, że mamy koronawirusa. Możemy przechodzić go bezobjawowo lub objawy mogły jeszcze nie wystąpić. Jeżeli wszyscy założą maseczki, wszyscy będą chronieni na zasadzie: ja chronię Ciebie, a Ty mnie.

Maseczki pełnią jeszcze jedną funkcję: nie pozwalają nam dotykać twarzy. Każdy z nas dotyka swojej twarzy kilkadziesiąt razy dziennie, nawet o tym nie wiedząc. Taki krótkotrwały kontakt twarzy z naszymi rękami, możemy być najprostszą metodą, by wprowadzić do organizmu wirusa.

Koronawirus może być też wprowadzony np. poprzez dotknięcie oka. Osoby, które noszą soczewkę muszą ją poprawić, w razie, gdy się np. przesunie. Jeżeli na rękach mamy patogen, możemy go tym sposobem wprowadzić do organizmu.

Statystyki pokazują, że w Polsce soczewek używa aż milion osób. Lekarze apelują do nich, by na czas epidemii, a przynajmniej, kiedy wychodzą poza dom, używały okularów. Należy jednak pamiętać, by po powrocie umyć je i zdezynfekować.