UOKiK chce ukarać jedną z sieci! Powód? Złe oznaczenie produktów
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wobec sieci sklepów Biedronka. Za wprowadzanie konsumentów w błąd, jeśli chodzi o pochodzenie warzyw i owoców, właścicielowi Biedronki grozi kara w wysokości 10 procent rocznego obrotu.
Jak wykazała kontrola Inspekcji Handlowej w sklepach sieci Biedronka, potwierdzone zostały nieprawidłowości w oznaczeniach krajów, z jakich pochodziły sprzedawane owoce i warzywa.
Do kontroli doszło ze względu na skargi składane przez konsumentów, którzy zwracali uwagę, że wywieszki wprowadzały w błąd.
W związku z tym Biedronka może zostać ukarana karą pieniężną w wysokości 10 procent osiąganego rocznego obrotu.
Jak poinformował Tomasz Chróstny prezes UOKiK, obowiązujące praktyki sprzyjały naruszeniu zbiorowego interesu klientów, którzy w swoich praktykach konsumenckich kierowali się pochodzeniem asortymentu.