Kontrola skarbowa jest nieuchronna – Nikt nie uniknie sprawdzenia [3.07.2023]
Od połowy przyszłego roku, niewielu uniknie kontroli skarbowej. Dodatkowo, już teraz gromadzone i analizowane są informacje dotyczące niektórych przedsiębiorców.
Urzędy Skarbowe zyskają uprawnienia do wglądu w dane wszystkich firm, co zastąpi konieczność przeprowadzania bezpośrednich kontroli. Ponadto, wprowadzono nowe zasady dotyczące użytkowników platform handlu online, takich jak Allegro, OLX czy Vinted, które oferują swoje produkty.
Te zmiany w prawie budzą obawy nie tylko u tych, którzy nie spełniają swoich obowiązków. Ich celem jest poprawa skuteczności systemu podatkowego. Od 1 lipca 2024 roku wchodzi w życie Krajowy System e-Faktur (KSeF), który umożliwi tworzenie, przechowywanie i wysyłanie faktur elektronicznych. Według projektu, „pozwoli to na lepszą analizę i weryfikację przez organy podatkowe, co przeciwdziała przestępstwom i nadużyciom”.
Aby korzystać z KSeF, trzeba zainstalować specjalne oprogramowanie, a wszelkie błędy w fakturach mogą skutkować karą nałożoną przez urząd skarbowy. Przewidziane są również surowe kary za wystawienie faktury poza systemem KSeF. Według informacji money.pl, takie kary mogą sięgać nawet 100% wartości podatku zawartego w fakturze lub 18,7% całkowitej wartości faktury.
Eksperci przewidują, że mogą pojawić się sytuacje, w których przedsiębiorcy zostaną ukarani, na przykład za techniczne błędy, które uniemożliwią prawidłowe wystawienie faktury lub spowodują jej błędne wystawienie. Firmy, takie jak Volvo Polska czy Amerykańska Izba Handlowa, wyrażają obawy dotyczące potencjalnego obciążenia, jakie może wprowadzić nowy system dla przedsiębiorców.
Kontrole obejmują nie tylko przedsiębiorców, ale także platformy takie jak Allegro, Vinted czy OLX, które już teraz muszą zbierać dane.
Ostatnio wprowadzone przepisy, które obecnie obowiązują, nakładają na platformy e-commerce, takie jak Allegro, Vinted czy OLX, obowiązek monitorowania i rejestracji sprzedawców, którzy przekraczają określony limit liczby transakcji lub wartości sprzedaży. Jest to wynikiem wdrożenia unijnej dyrektywy DAC7. W praktyce oznacza to, że jeśli ktoś prowadzi sprzedaż w Internecie na dużą skalę, musi zarejestrować działalność gospodarczą i odprowadzać podatki od swoich przychodów. Platformy muszą rejestrować, co konkretny sprzedawca sprzedał, komu i za jaką kwotę.
Jednak nie oznacza to, że nie można sprzedawać na tych platformach np. niepotrzebnych ubrań. Osoby, które w ciągu roku dokonały mniej niż 30 transakcji lub nie przekroczyły kwoty 2 tys. euro, nie są zobowiązane do raportowania swojej działalności.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.