Nie żyje legendarny polski muzyk. Zmarł po ciężkiej chorobie
Polski świat muzyki pogrążony jest w żałobie po stracie wybitnego artysty. Marek Ałaszewski, znany jako malarz, muzyk i przede wszystkim jako lider kultowego zespołu Klan, zmarł w wieku 80 lat. Informację o jego śmierci przekazał w niedzielę syn artysty, Marek Ałaszewski Junior.
Marek Ałaszewski był nie tylko muzykiem, ale także malarzem i wszechstronnym artystą. Jego twórczość miała ogromny wpływ na rozwój polskiej sceny muzycznej. Zespół Klan, którego był założycielem i liderem, zyskał sławę w latach 70. XX wieku, stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych zespołów rockowych w Polsce.
Przez ostatnie lata życia Marek Ałaszewski zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Siedem lat temu przeszedł udar, który odebrał mu możliwość poruszania się i mówienia. Od stycznia 2023 roku artysta przebywał pod respiratorem. Jego stan zdrowia znacznie się pogorszył, co ostatecznie doprowadziło do jego śmierci.
Syn artysty, Marek Ałaszewski Junior, w emocjonalnym wpisie na Facebooku, podzielił się smutną wiadomością o śmierci ojca. „Mój ukochany Tata odszedł dzisiaj w nocy… Teraz już nie cierpisz, kochany tato… Do zobaczenia” – napisał.
Marek Ałaszewski pozostawił po sobie trwały ślad w polskiej kulturze. Jego muzyka i twórczość artystyczna będą nadal żyć w pamięci fanów i miłośników sztuki. Jego odejście jest wielką stratą dla polskiej sceny muzycznej i artystycznej.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.