Rosja oczekuje wyjaśnień ws. pomnika "czterech śpiących"
Ambasada Federacji Rosyjskiej w Warszawie ogłosiła, że jest zaniepokojona decyzją radnych w sprawie Pomnika Braterstwa Broni. Zadecydowali oni, że pomnik nie powróci na dawne miejsce. Waleria Perżinskaja, rzeczniczka ambasady przypomina, że jeszcze 2011 roku, władze Warszawy uzgodniły z nią, że pomnik zostanie postawiony w miejscu w którym znajdował się wcześniej.
Zaznacza też, że pod koniec zeszłego roku ambasada skierowała list do szefa Rady Ochrony Pamięci, Walk i Męczeństwa z zapytaniem o lokalizację pomnika, jednak do tej pory nie otrzymała żadnej odpowiedzi. Nadal oczekujemy, że oficjalne organy władzy wyjaśnią swoje stanowisko w tej sprawie – dodaje Waleria Perżinskaja.
Początkowo pomnik miał zostać zdjęty tymczasowo w związku z budową drugiej linii metra i trafił do konserwacji. Później jednak, po naciskach ze strony mieszkańców Pragi, radni zmienili zdanie i uznali, że pomnik na Pradze stać nie będzie.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.