Przejazdy będą droższe. Cena wzrośnie już po wakacjach
Rada m.st. Warszawy zdecydowała o podwyżce maksymalnych opłat za przejazdy oraz likwidacji podziału miasta na strefy taxi. To zmiany, które mogą wywrócić do góry nogami dotychczasowe przyzwyczajenia pasażerów i mocno wpłynąć na budżety warszawiaków.
Rada m.st. Warszawy podjęła decyzję o wprowadzeniu znaczących zmian w taryfach taksówkowych, które z pewnością odbiją się na codziennych kosztach transportu mieszkańców stolicy. Kluczową modyfikacją jest wzrost maksymalnej opłaty za kilometr jazdy taksówką, która z dotychczasowych 3 zł wzrosła aż do 5 zł. Dla wielu warszawiaków oznacza to zauważalny wzrost kosztów podróży, zwłaszcza w przypadku dłuższych tras.
Nie jest to jednak jedyna podwyżka, która czeka pasażerów. Opłata początkowa, znana również jako tzw. „trzaśnięcie drzwiami”, wzrośnie z obecnych kilku złotych do 10 zł. To znaczący wzrost, który bezpośrednio wpłynie na każdą rozpoczętą podróż taksówką. Ponadto, zmiany obejmują również stawkę za godzinę postoju – będzie ona wyższa, co oznacza, że za każdą minutę, gdy taksówka stoi w korku lub czeka na klienta, zapłacimy więcej.
Podwyżki te mogą mieć szeroki wpływ nie tylko na tradycyjne usługi taksówkarskie, ale również na ceny przejazdów zamawianych przez popularne aplikacje, takie jak Uber czy Bolt. Chociaż aplikacje te operują na innych zasadach niż tradycyjne taksówki, często dostosowują swoje ceny do obowiązujących stawek na rynku. W efekcie, użytkownicy tych platform mogą również odczuć wzrost kosztów.
Władze miasta uzasadniają wprowadzenie podwyżek potrzebą uporządkowania rynku taksówkarskiego, który dotychczas był podzielony na dwie strefy taryfowe – pierwszą obejmującą centrum miasta i okolice oraz drugą, obejmującą dalsze dzielnice. Taki podział powodował, że pasażerowie przemieszczający się w drugiej strefie musieli płacić nawet dwukrotnie więcej za kilometr jazdy w porównaniu do tych, którzy poruszali się w pierwszej strefie. Teraz ma się to zmienić – nowe przepisy wprowadzają jednolitą taryfę na terenie całej Warszawy.
Z punktu widzenia pasażerów, zmiany te mogą budzić mieszane uczucia. Z jednej strony, ujednolicenie taryf w całym mieście może sprawić, że podróżowanie taksówką stanie się bardziej przejrzyste i przewidywalne. Każdy kilometr będzie kosztował tyle samo, niezależnie od tego, w której części miasta się znajdujemy. Z drugiej jednak strony, podwyżki mogą sprawić, że taksówki staną się mniej dostępne dla osób, które dotychczas korzystały z nich sporadycznie, głównie ze względu na niższe ceny w pierwszej strefie. Szczególnie dotkliwie mogą to odczuć osoby o niższych dochodach, które często wybierały taksówki, jako alternatywę, by szybko się gdzieś dostać lub przywieźć większe zakupy.
Podobnie, osoby korzystające z aplikacji do zamawiania przejazdów mogą być zaskoczone cenami, które mogą stać się mniej konkurencyjne w porównaniu do tradycyjnych taksówek. Dotychczas, przejazdy zamawiane przez aplikacje często stanowiły atrakcyjną alternatywę, zwłaszcza dla młodszych osób i turystów. O tym o ile wzrosną ceny przekonamy się już po wakacjach.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.