Seniorzy dostają wezwania do zapłaty i mają zajmowane konta. Szokująca luka prawna

Nieoczekiwana luka prawna stawia część seniorów w trudnej sytuacji. Seniorzy otrzymują wezwania do zapłaty, a w niektórych przypadkach dochodzi nawet do zajęcia ich kont bankowych.

Problem wynika z niezgodności między przepisami emerytalnymi, a regulacjami dotyczącymi zwolnień z abonamentu RTV. Zgodnie z prawem, osoba uprawniona może pobierać rentę po zmarłym współmałżonku, jeśli jest ona wyższa niż jej własna emerytura. Jednak decydując się na takie rozwiązanie, traci możliwość skorzystania ze zwolnienia z opłaty abonamentowej.

Katalog zwolnień od opłat abonamentowych, określony w art. 4 Ustawy o opłatach abonamentowych, zawiera zapis o zwolnieniu dla „osób, które ukończyły 60 lat oraz mają ustalone prawo do emerytury, której wysokość nie przekracza miesięcznie kwoty 50% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia”. Niestety, nie uwzględniono w nim renty po zmarłym współmałżonku.

Ta luka prawna prowadzi do paradoksalnej sytuacji. Aby uzyskać zwolnienie z abonamentu, senior musi okazać na poczcie dokument poświadczający wysokość emerytury. Osoba pobierająca rentę po zmarłym współmałżonku, która zrezygnowała z własnej emerytury, nie dysponuje takim dokumentem. W rezultacie, nawet jeśli jej świadczenie jest niższe niż wymagane 50% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, nie może skorzystać ze zwolnienia.

Konsekwencje tej luki prawnej są poważne. Seniorzy, którzy często nie są świadomi tej subtelnej różnicy w przepisach, nagle stają w obliczu niespodziewanych roszczeń finansowych. Otrzymują wezwania do zapłaty zaległego abonamentu, a w skrajnych przypadkach dochodzi nawet do zajęcia ich kont bankowych.

Warto podkreślić, że problem ten dotyka tylko część seniorów. Ustawa o opłatach abonamentowych przewiduje szereg innych zwolnień, m.in. dla osób, które ukończyły 75 lat, mają znaczny stopień niepełnosprawności, otrzymują świadczenie pielęgnacyjne lub specjalny zasiłek opiekuńczy, mają prawo do świadczenia przedemerytalnego czy korzystają ze świadczeń pieniężnych z tytułu ustawy o pomocy społecznej.