Surowy, rządowy zakaz. Tego już niedługo nie kupisz. Polacy mogą przez to zapłacić dużo więcej

Ministerstwo Klimatu i Środowiska planuje wprowadzenie znaczących zmian na rynku paliw stałych, które wejdą w życie 1 lipca 2029 roku. Nowe rozporządzenie zakłada istotne ograniczenia w sprzedaży węgla gospodarstwom domowym, co ma przyczynić się do poprawy jakości powietrza, ale może też wpłynąć na wzrost kosztów ogrzewania dla Polaków.

Fot. Pixabay

Projekt rozporządzenia stanowi część realizacji Krajowego Planu Odbudowy, a w ramach zmian w ustawie o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, wprowadzony zostanie zakaz sprzedaży niektórych sortymentów węgla, takich jak kostka, orzech, groszek i miał, w sektorze bytowo-komunalnym.

Najważniejsze zmiany

– Zakaz sprzedaży wybranych rodzajów węgla od 1 lipca 2029 r. dla gospodarstw domowych.
– Dopuszczenie do sprzedaży jedynie węgla sortymentu orzech i groszek, przeznaczonego dla urządzeń spełniających określone normy techniczne.
– Wprowadzenie nowych nazw paliw, które mają przeciwdziałać tzw. greenwashingowi.
– Stopniowe zaostrzanie norm jakościowych dla paliw stałych.

Po tej dacie jedynie węgiel sortymentu orzech i groszek, przeznaczony dla nowoczesnych kotłów grzewczych, będzie dopuszczony do sprzedaży. Wymogi te będą zgodne z normą PN-EN 303-5, co oznacza m.in. ograniczoną zawartość popiołu (do 7%) oraz maksymalną wilgotność (do 11%).

Zmiany jakości paliw mają przynieść korzyści środowiskowe, ale wyższa jakość węgla wiązać się będzie z wyższymi cenami, co może być problematyczne dla gospodarstw o niższych dochodach.

Zmiany obejmą także nowe nazewnictwo paliw – np. nazwy „ekogroszek” i „ekomiał” zostaną zastąpione przez „węgiel groszek” i „węgiel miał”, aby uniknąć wprowadzania konsumentów w błąd co do ekologiczności tych paliw.

Rozporządzenie przewiduje stopniowe zaostrzanie parametrów jakościowych węgla, dając producentom i konsumentom czas na dostosowanie się do nowych wymagań. Zmiany dotyczą także zmniejszenia maksymalnej zawartości siarki i wilgoci w różnych sortymentach węgla. Przypomnijmy, że od 1 czerwca 2020 roku obowiązuje już zakaz sprzedaży węgla brunatnego dla gospodarstw domowych, a od 1 lipca 2025 roku zakaz obejmie także paliwa powstałe z jego termicznej przeróbki.

Rewolucja dotknie nie tylko tej gałęzi energetyki. Liczniki energii też muszą być wymienione

Liczniki energii elektrycznej też muszą być wymienione. Firmy energetyczne mają obowiązek wymienić licznik u wszystkich Polaków do 2030 roku. Wymiana jest dość szybka i bezpłatna. Najczęściej klienci są informowani wcześniej o planowanej dacie wymiany. Jedyne co trzeba zrobić to umożliwić technikom dostanie się do skrzynki. W nowszych domach i mieszkaniach liczniki najczęściej znajdują się na zewnątrz domu, a w starszych czasami również wewnątrz. Wymiana liczników na elektroniczne może być także sporą oszczędnością – badania wykazują, ze dzięki podglądzie na bieżąco monitorujemy wydatki, co skłania nas do oszczędności. Średnio jest to około 10 proc. Wizyty kontrolerów, którzy odczytują stany również przejdą to przeszłości, gdyż stan liczników przesyłany jest na bieżąco do operatora.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl