Czy Ukraina wejdzie do NATO? Donald Trump postawił sprawę jasno
Prezydent USA Donald Trump w rozmowie z amerykańską stacją Fox News jednoznacznie stwierdził, że Ukraina nie zostanie członkiem NATO. Jego zdaniem Sojusz nigdy nie mógłby przyjąć państwa mającego za sąsiada tak potężnego rywala, jakim jest Rosja. – Kto chciałby mieć swojego największego rywala tuż za granicą? To nigdy nie mogłoby się udać – podkreślił Trump.
Polityk zaznaczył, że odpowiedzialność za dalsze wsparcie militarne Kijowa powinny przejąć państwa europejskie, przede wszystkim Niemcy, Francja i Wielka Brytania. Wykluczył jednocześnie możliwość wysłania amerykańskich żołnierzy na teren Ukrainy.
Trump ocenił również, że wojna wchodzi w kluczowy etap i w najbliższych tygodniach może dojść do przesilenia. – Myślę, że Putin ma tego dość. Wszyscy są tym zmęczeni. Ale zobaczymy w najbliższych tygodniach, jak potoczą się wydarzenia – powiedział.
Były prezydent zapewnił, że Ukraina otrzyma pewne gwarancje bezpieczeństwa, jednak nie w formie członkostwa w Pakcie Północnoatlantyckim. Podkreślił, że Ameryka nie powinna ponosić ciężaru tej wojny sama i jasno wskazał, że przyszłość Ukrainy zależy głównie od decyzji Europy.
Co to oznacza dla czytelnika?
Deklaracje Trumpa mogą mieć poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa całej Europy. Brak perspektywy członkostwa w NATO osłabia pozycję Kijowa w rozmowach z Rosją, a przerzucenie odpowiedzialności na państwa europejskie oznacza, że to od Berlina, Paryża i Londynu zależeć będzie dalsze wsparcie wojskowe. W praktyce oznacza to, że w nadchodzących miesiącach Europa stanie przed koniecznością zwiększenia własnego zaangażowania militarnego i finansowego w konflikt u swoich granic.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.