Mieszkania i domy do rejestracji. Każdy dostanie specjalny numer. Za brak rejestracji grożą wysokie kary

Ministerstwo Sportu i Turystyki w ciągu najbliższych dwóch tygodni ma przedstawić projekt ustawy, którą można nazwać rewolucją. Właściciele mieszkań będą musieli zarejestrować lokal w centralnym rejestrze i otrzymać numer identyfikacyjny. Za brak rejestracji grożą bardzo wysokie kary. Jednak ważne jest, że nie każdy będzie musiał się zarejestrować.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Jak informuje Gazeta Prawna, dwutygodniowy termin na zamieszczenie projektu w wykazie zadeklarował wiceminister sportu i turystyki Piotr Borys na spotkaniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. To odpowiedź na presję Unii Metropolii Polskich, która zrzesza największe miasta w kraju i od dawna domaga się ograniczenia skali najmu krótkoterminowego.

Najem krótkoterminowy jako działalność gospodarcza

Według informacji z Money.pl, projekt ma zdefiniować najem krótkoterminowy jako działalność gospodarczą obejmującą okres do 30 dni. To znacząca zmiana, która może wpłynąć na opodatkowanie i obowiązki właścicieli.

Każdy obiekt będzie musiał mieć obowiązkowy regulamin użytkowania z informacją o ciszy nocnej i numerem telefonu do obsługi. To pozwoli policji czy straży miejskiej szybko kontaktować się z właścicielem w przypadku problemów.

Na zewnątrz lokalu lub budynku będzie musiała być zamieszczona informacja o prowadzeniu najmu krótkoterminowego. Ministerstwo planuje też wprowadzenie minimalnych standardów takich obiektów.

Bardzo wysokie kary za brak rejestracji

Jak podaje RMF24, zgodnie z zapowiedziami wiceministra Borysa, w projekcie mają się znaleźć bardzo wysokie kary dla osób próbujących obejść obowiązek rejestracji. Konkretne kwoty nie zostały jeszcze ujawnione, ale mają być na tyle dotkliwe, aby skutecznie zniechęcać do działania w szarej strefie.

Unijne rozporządzenie 2024/1028 daje krajom członkowskim możliwość:

  • Zawieszania numerów rejestracyjnych
  • Nakazywania platformom usuwania nielegalnych wpisów
  • Nakładania kar na platformy za łamanie przepisów

Unijne rozporządzenie zobowiązuje platformy takie jak Airbnb czy Booking.com do weryfikowania, czy wynajmujący przekazują wiarygodne informacje. To oznacza koniec z fikcyjnymi ofertami i podszywaniem się pod innych właścicieli. Ministerstwo poinformowało, że „Wyłącznie podmioty będące w systemie centralnym i zarejestrowane będą mogły prowadzić działalność wynajmu krótkoterminowego. Spowoduje to wyeliminowanie szarej strefy i skuteczną ochronę klientów najmu krótkoterminowego.”

Miasta chcą jeszcze więcej ograniczeń

Unia Metropolii Polskich nie poprzestaje na obowiązku rejestracji. Jak informuje Gazeta Prawna, samorządowcy chcą, by nowe prawo dało im narzędzia do decydowania o limicie dni w roku, w których właściciel może wynajmować mieszkanie na doby.

Wiceminister Borys przyznał, że ministerstwo rozważa wprowadzenie możliwości ograniczania najmu przez gminy, ale podchodzi do tego z ostrożnością. Jedną z opcji jest trzylenie moratorium – miasta dostałyby pełne dane z rejestru i dopiero później mogłyby wprowadzać ograniczenia.

Przykład potencjalnych ograniczeń: jeśli na Starym Mieście w Krakowie okaże się, że 80% lokali to najem krótkoterminowy, samorząd będzie mógł wprowadzić dla tej strefy limity.

Zgoda wspólnoty mieszkaniowej – wciąż nierozstrzygnięte

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych kwestii pozostaje wymóg uzyskania zgody wspólnoty mieszkaniowej na prowadzenie najmu krótkoterminowego. Jak informuje Interia, wiceminister funduszy Jacek Karnowski wspomniał o takiej możliwości, ale Polskie Stowarzyszenie Wynajmu Krótkoterminowego jest temu przeciwne. – Nierozstrzygnięta jest kwestia dotycząca tego, czy na prowadzenie najmu krótkoterminowego będzie musiała być zgoda wspólnot czy spółdzielni – mówi prezes stowarzyszenia Grzegorz Żurawski w rozmowie z Interią.

Przedstawiciele branży proponują alternatywę: zasady, które nie powodują uciążliwości dla innych mieszkańców, ale nie wymagają zgody wspólnoty ze względu na wątpliwości konstytucyjne.

Co to oznacza dla Ciebie

Jeżeli ustawa Ciebie dotyczy, oto, jak postępować krok po kroku:

  • Przygotuj się na rejestrację – zbierz dokumenty dotyczące swojego lokalu, sprawdź zgodność z przepisami przeciwpożarowymi i sanitarnymi.
  • Monitoruj przepisy – szczegóły ustawy poznamy w ciągu najbliższych tygodni, warto śledzić komunikaty Ministerstwa Sportu i Turystyki.
  • Przygotuj regulamin użytkowania – będzie obowiązkowy, zawierający informacje o ciszy nocnej i kontakt do zarządzającego.
  • Rozważ formalizację działalności – skoro najem krótkoterminowy ma być działalnością gospodarczą, może warto założyć firmę.
  • Porozmawiaj z sąsiadami – nawet jeśli nie będzie wymogu zgody wspólnoty, dobre relacje z sąsiadami ułatwią prowadzenie najmu.

Jeśli wynajmujesz mieszkanie przez Airbnb, Booking.com lub inne platformy, od 2026 roku będziesz musiał:

  • Obowiązkowo zarejestrować każdy lokal w centralnym wykazie turystycznych obiektów noclegowych prowadzonym przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Jak informuje Stowarzyszenie Mieszkanicznik, rejestracja będzie oparta na oświadczeniu o spełnianiu wymogów, a następnie kontroli ex post w ciągu trzech lat.
  • Otrzymać numer identyfikacyjny – bez tego platformy internetowe nie będą mogły zamieścić Twojej oferty. To oznacza, że nielegalne oferty znikną z sieci.
  • Spełnić wymogi przeciwpożarowe i sanitarne podobne do hoteli – obiekty będą musiały przestrzegać standardów bezpieczeństwa, w tym elementy ochrony małoletnich gości.

Przykład: Pani Małgorzata z Krakowa wynajmuje przez Airbnb dwupokojowe mieszkanie w centrum miasta. Od 2026 roku musi zarejestrować lokal w ministerialnym systemie, przygotować regulamin użytkowania z numerem telefonu kontaktowego, zapewnić zgodność z wymogami przeciwpożarowymi i otrzymać numer ID. Bez tego numeru Airbnb nie będzie mógł wyświetlać jej oferty.

Harmonogram wdrożenia

Zgodnie z informacjami z różnych źródeł w drugiej połowa 2025 gotowa ustawa ma wylądować w Sejmie, a najpóźniej w maj 2026 przepisy muszą wejść w życie. Czy na pewno tak będzie? Tak musi być, bo to nie wymysł polskiego rządu, a wymóg UE.

Polska nie jest pierwsza – podobne systemy już funkcjonują w całej Europie. W Barcelonie, Amsterdamie czy innych europejskich stolicach wprowadzono różne ograniczenia – od limitów liczby dni najmu po całkowite zakazy w centrach miast.

Analiza rynku pokazuje, że Polska znalazła się już w pierwszej dziesiątce krajów europejskich pod względem liczby obiektów świadczących usługi najmu krótkoterminowego. Do Hiszpanii czy Włoch jeszcze daleko, ale tempo rozwoju jest bardzo szybkie.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl