Dziecko znalazło igłę w cukierku! Matka z Chorzowa: „Podłość ludzka nie ma granic”
Halloweenowa zabawa mogła zakończyć się tragedią. Dzieci z Chorzowa znalazły w cukierku igłę, a ich mama nie ma wątpliwości – „podłość ludzka nie ma granic”. Choć tym razem skończyło się na strachu, ta historia to przestroga dla wszystkich rodziców: nawet niewinny słodycz może okazać się niebezpieczny.

Fot. Warszawa w Pigułce
Cukierek był „dziwnie zawinięty”. W środku czekała igła. „Podłość ludzka nie ma granic”
Halloween miało być radosną zabawą, a skończyło się przerażeniem. Dzieci pani Ilony z Chorzowa brały udział w popularnej zabawie „cukierek albo psikus”. Kiedy jedna z córek zauważyła, że jeden ze słodyczy wygląda podejrzanie, w domu zapadła cisza. Gdy przełamały cukierka, w środku zobaczyły metalowy przedmiot. To, co miało być niewinną zabawą, mogło zakończyć się tragedią.
Cukierek z igłą w środku
– Córka powiedziała, że cukierek jest dziwnie zawinięty i ma jakieś zgrubienie. Kiedy poprosiłam, żeby go przełamała, zobaczyłyśmy igłę. Nie mogłam w to uwierzyć – relacjonuje pani Ilona w rozmowie z redakcją Kontakt24.
Dzieci chodziły po osiedlu wraz z kolegami i koleżankami, odwiedzając sąsiadów. – Nie pamiętają jednak, z którego domu dostali te cukierki. Gdyby wiedziały, natychmiast zgłosiłabym to na policję – dodaje kobieta.
Choć nikt nie został ranny, emocje wciąż nie opadły. – Jestem przerażona. Podłość ludzka nie ma granic. Chciałabym, by ta historia była przestrogą dla innych rodziców. Trzeba sprawdzać każdy słodycz – podkreśla pani Ilona.
Niepokojący trend? Policja uspokaja
Rzeczniczka chorzowskiej policji Magdalena Jurowska poinformowała, że nie otrzymano żadnych oficjalnych zgłoszeń dotyczących podobnych przypadków. Mimo to mundurowi przypominają, że tego rodzaju sytuacje należy zawsze zgłaszać – nawet jeśli wydają się niepewne.
Zdarzenia z podejrzanymi cukierkami powtarzają się w Polsce niemal co roku. W poprzednich latach dochodziło do podobnych incydentów w różnych regionach kraju – od Szczecina po Małopolskę. Niektóre z nich kończyły się wszczęciem postępowań prokuratorskich, inne – jak się później okazywało – były głupim żartem dzieci lub nastolatków.
„Żart”, który wymknął się spod kontroli
Podobna sytuacja wydarzyła się w tym roku w Trzemesznie w Wielkopolsce. Tam ojciec 10-letniej dziewczynki zgłosił na policję, że jego córka dostała batonik z wkrętem w środku. Funkcjonariusze zabezpieczyli słodycz i wszczęli postępowanie.
Szybko jednak okazało się, że to nie działanie dorosłego, lecz efekt dziecięcego „psikusa”. Jak ustaliła policja, córka wraz z koleżankami sama wkręciła śrubę w batonik, by zrobić wrażenie na rówieśnikach. Sprawa została przekazana do rewiru dzielnicowych, którzy przeprowadzą rozmowę z rodziną i zbadają sytuację wychowawczą.
– Tego typu zachowania, nawet jeśli wynikają z żartu, mogą mieć poważne konsekwencje. To nie są zabawy bez ryzyka – podkreślają policjanci.
Halloween rządzi się swoimi prawami, ale prawo nadal obowiązuje
Policja w całym kraju apeluje, by w okresie Halloween zachować zdrowy rozsądek i czujność. Choć to czas zabawy, obowiązują te same przepisy, co zawsze.
– Sprawdzajmy słodycze, które dzieci zebrały, zanim je zjedzą. Nie każdy obcy ma dobre zamiary. W razie jakiejkolwiek podejrzanej sytuacji trzeba natychmiast dzwonić na numer 112 – przypomina nadkomisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Funkcjonariusze apelują też do młodzieży, by w czasie zabawy nie przekraczała granic. „Psikus” nie może prowadzić do zniszczeń, zagrożenia czy łamania prawa. Z kolei rodzice powinni towarzyszyć młodszym dzieciom podczas spacerów, a starszym przypominać o zasadach bezpieczeństwa.
Przestroga dla rodziców
Historia z Chorzowa, choć zakończyła się szczęśliwie, pokazuje, jak ważna jest ostrożność. Wystarczy chwila nieuwagi, by beztroska zabawa zamieniła się w dramat.
– Dziś już wiem, że trzeba sprawdzać każdą paczkę cukierków. Nawet jeśli wydaje się zapakowana fabrycznie – mówi pani Ilona.
To apel, który wielu rodziców potraktuje teraz znacznie poważniej. Bo choć Halloween ma być pełne śmiechu i zabawy, czasem przypomina, że nie wszyscy mają dobre intencje.

Kocham Warszawę, podróże i gastronomię i to właśnie o nich najczęściej piszę.