Nożownicy na Ochocie. Napadli na łowców pokemonów

Podczas „polowania” na pokemony, do dwóch gimnazjalistów podeszli mężczyźni najprawdopodobniej żądając od nich oddania telefonu komórkowego. W ręku trzymali nóż. Nastolatkowie zdołali im uciec. Internauta, który opisał tę historię apeluje o rozwagę i ostrożność.

Sprawa została opisana na jednej z grup dyskusyjnych dla mieszkańców Ochoty. Jeden z mieszkańców uczulał, by uważać w tej okolicy:

„Wczoraj w Parku Marie Curie przy samym szpitalu o godzinie 21.10 doszło do napadu z nożem w ręku. Dwóch wyrośniętych dresików napadło dwóch chłopaków w wieku gimnazjalnym. Napad się nie udało, bo chłopcy zaczęli uciekać. Była szarpanina, jeden z chłopców ma ślad na szyi po duszeniu, ale bandyci uciekli wiedząc, że ofiara łatwo się nie podda.
Sprawą zajmują się oczywiście odpowiedni ludzie, jest prawdopodobnie monitoring ze szpitala itd – ale piszę ostrzegawczo. Chłopcy byli tam „łapać pokemony” – jest tam tzw. Gym, który jest interesujący dla gracza co oznacza, że więcej osób może tam chodzić o rożnych porach dnia”.