Aktor Marek Bukowski wrobiony w narkotyki?
Prokuratura umorzyła dochodzenie toczące się przeciwko Markowi Bukowskiemu. W samochodzie warszawskiego aktora znaleziono we wrześniu 4 gramy marihuany. Dzisiaj prokuratura twierdzi, że bardzo prawdopodobne jest, że narkotyki zostały podrzucone:
„Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie pozwoliło na wykazanie, aby podejrzany miał świadomość, iż w jego samochodzie znajdują się narkotyki” – mówi Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Aktor od początku twierdził, że torebka nie należała to niego. W momencie zatrzymania był trzeźwy, a w jego organizmie nie wykryto niedozwolonych substancji. Ponadto kilka dni wcześniej zgłaszał włamanie do samochodu, a na torebce nie znaleziono śladów jego DNA.
„Pracuję od 25 lat, wiecie kim jestem, znacie moją rodzinę, ciągle tę samą. Jestem wciąż tą samą osobą, a nie kryminalistą. Oświadczam, iż będę dochodził swoich praw i dowiodę swojej niewinności” – pisał Marek Bukowski na swoim profilu na Facebooku.
Najprawdopodobniej ktoś chciał zaszkodzić aktorowi. Policja dostała anonimowy telefon w którym funkcjonariusz zostali poinformowani, że Marek Bukowski prowadzi samochód pod wpływem środków odurzających.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.