Tłumy czekają na metro. To wynik ludzkiej głupoty
Pozostawiony bez opieki plecak spowodował paraliż drugiej linii metra w godzinach szczytu. Na miejsce zadysponowano siły i środki. Straż zrobiła rozpoznanie.
„Rozpoznanie z wynikiem negatywnym” – poinformowała Anna Bartoń, rzecznik warszawskiego metra.
Jak informuje nasza czytelniczka Paulina na peronach metra Stadion tłumy ludzi czekają na pociągi.
Wszystko przez jedną osobę, która nie pilnowała swoich rzeczy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]