W Unii Europejskiej dyskutuje się nad ograniczeniem liczby śmiertelnych wypadków. Powody do niepokoju mają już nie tylko seniorzy, ale również i młodzi kierowcy, którzy będą mieli liczne zakazy. Niemcy już wprowadziły jeden z nich w życie.

O planach w stosunku do seniorów pisaliśmy 6 grudnia. Wspólnota zastanawia się nad wprowadzeniem daty ważności prawa jazdy i przed jej wygaśnięciem, kierowca musiałby poddać się badaniu zdrowia. Wstępne ustalenia mówią, że kierowcy po 60. roku życia badaliby się co 5 lat, a po 75. roku co dwa lata. W przypadku negatywnego wyniku, seniorom groziłoby odebranie dokumentu.

Są też bardziej kontrowersyjne pomysły, jak ponowny egzamin z teorii, a nawet praktyki. Na razie ministrowie poszczególnych krajów wspólnie ustalili, że kierowca będzie musiał składać deklarację, że jest w stanie prowadzić pojazd.

[AKTUALIZACJA]: Plan nakazujący starszym kierowcom obowiązkowe badania lekarskie nie został zaakceptowany i wyeliminowano go z dalszych prac legislacyjnych Unii Europejskiej. Niezależni specjaliści powołani przez Wspólnotę uznali, że tego rodzaju rozwiązanie byłoby nietrafione i nieskuteczne. W ich ocenie wiek nie powinien być jedyną podstawą do oceny zdolności do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Inne czynniki, na przykład stan zdrowia, mają o wiele większe znaczenie. Dlatego obligatoryjne testy medyczne dla seniorów za kierownicą zostały uznane za zbędne i potencjalnie dyskryminujące.

Pierwszy kraj wprowadza już zakazy

Niemcy, nie czekając na decyzje Unii Europejskiej, postanowiły same wprowadzić zakazy i sprawdzić czy to zmniejszy liczbę wypadków. Od 1 stycznia przyszłego roku obowiązywać będą nowe zakazy. Obowiązywać będą jednak tylko niedoświadczonych kierowców. Wprowadzono tam kategorię B+. Oznaczać to ma, że taki kierowca nie może rozwijać prędkości powyżej 110 km/h, jeździć SUV-ami i poruszać się autem w nocy. Zakaz poruszania się obowiązywałby w godzinach 0.00 – 6.00.

Podobne pomysły pojawiły się już w Unii Europejskiej, ale dyskusja nad tym czy je wprowadzić przedłuży się zapewne na przyszły rok.