Brytyjczycy zdradzają wadę w rosyjskich czołgach. To dlatego tyle ich zniszczono
Brytyjczycy ujawnili wadę w rosyjskich czołgach. To dlatego tak łatwo je zniszczyć.

Fot. Shutterstock
Brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace oszacował, że Rosja straciła aż 580 czołgów od początku ofensywy. Sami Ukraińcy mówią nawet o 980 maszynach.
Jak informuje CNN, zachód od dawna wiedział o defekcie w rosyjskich czołgach. Brytyjczycy nazwali „go jack-in-the-box”, czyli „diabeł z pudełka” (to nazwa zabawki na sprężynie, która wyskakuje z pudełka po otwarciu go).
Okazuje się, że zapas amunicji czołgów trzymany jest w wieżyczce pojazdów. Dotyczy to zarówno czołgów T-80 i T-90, jak i w pojazdu desantowego BMD-4. Znajdować tam się może nawet 40 pocisków. Każde udane trafienie w wieżyczkę powoduje zapalenie sie amunicji i rozerwanie konstrukcji. Siła eksplozji jest w stanie wysadzić w powietrze dwupiętrowy budynek. To dlatego Ukraińcy potrafią szybko zniszczyć całą rosyjską kolumnę pojazdów.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.