Było blisko do tragedii. Spróchniała topola na Szymanowskiego
Topole mogą być poważnym zagrożeniem w mieście – tylko przez przypadek spróchniałe drzewo nie zrobiło nikomu krzywdy przy Szymanowskiego na Pradze Północ.
- Fot. Straż Miejska
- Fot. Straż Miejska
- Fot. Straż Miejska
Patrolujący okolice Namysłowskiej strażnicy dostali informację o mocno przechylonym drzewie, które może runąć na chodnik i jezdnię ulicy. Rzeczywiście, blisko 20-metrowa topola chyliła się nad chodnikiem, widać było na jej pniu pęknięcia i rozwarstwienia. Strażnicy wezwali strażaków.
Jednostki ratunkowe zajęły się wycinką drzewa, a strażnicy zabezpieczali teren. Po ścięciu topoli okazało się, że w środku była całkowicie spróchniała i każdy mocniejszy podmuch wiatru mógł doprowadzić do jej złamania.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.