Córka Ewy Błaszczyk była w szpitalu. Aktorka szczerze o stanie zdrowia córki
Córka Ewy Błaszczyk trafiła do szpitala. Aktorka wyznała, że jej dziecko było hospitalizowane.
Rok 2000 przyniósł Ewie Błaszczyk, znanej polskiej aktorce, prawdziwą tragedię. Jej 6-letnia córka, Ola, zakrztusiła się tabletką. Ten nieszczęśliwy wypadek doprowadził do obrzęku mózgu dziewczynki, co następnie przekształciło się w trwającą 23 lata śpiączkę.
W najnowszym wywiadzie, Błaszczyk otwarcie opowiada o stanie zdrowia córki. „Ma minimalną świadomość, którą pokazał czynnościowy rezonans magnetyczny. I ta minimalna świadomość pozwala na bodźcowanie mózgu w rozmaity sposób – polem magnetycznym, cyberokiem, masażami”, mówiła aktorka. Dodała, że „zrobiła wszystko, co jest dostępne na świecie”, by pomóc córce. Ola była poddana wielu procedurom medycznym, w tym przeszczepowi komórek macierzystych oraz wszczepieniu stymulatora.
Nie tylko stan córki stanowi wyzwanie dla rodziny. Aktorka podzieliła się osobistą informacją, mówiąc, że jej córka niedawno trafiła do szpitala. „Ola niedawno wyszła ze szpitala po śródmiąższowym zapaleniu płuc. Przez dużą skoliozę, mimo że ma kręgosłup po operacji w specjalnym rusztowaniu, zdeformowane są wszystkie organy. Jedno płuco jest stale uciśnięte, a to stwarza znakomite warunki do rozwoju zapalenia płuc”, wyjaśniła Błaszczyk. Dodatkowo zdradziła, że rok wcześniej córka była dwukrotnie hospitalizowana z powodu ciężkiego zapalenia płuc i urosepsy.
Dramat życia Ewy Błaszczyk jest przykładem niewyobrażalnej siły i determinacji matki w walce o zdrowie swojego dziecka.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.