Czasem zamiast pomóc możemy zaszkodzić! Ruszyła kampania „ZOOstaw, nie porywaj!”

Wielu z nas przynajmniej raz w życiu napotkała młode, dzikie zwierzę lub pisklę, które wyglądało jakby wypadło z gniazda. Często czujemy w takich sytuacjach silną potrzebę pomocy jednak należy wiedzieć, jak takim szlachetnym gestem nie zaszkodzić zwierzakom. Czasami również nasze działania nie są w ogóle potrzebne

Fot. Pixabay

Prezydent stolicy zainaugurował drugą odsłonę kampanii edukacyjnej „ZOOstaw, nie porywaj!”. Jest to wspólna akcja Warszawskiego Zoo, Ośrodka Rehabilitacji Krajowych Ptaków Chronionych „Ptasi Azyl”, Lasów Miejskich – Warszawa i warszawskiej straży miejskiej. Ma ona na celu informowanie, jak należy zachować się w sytuacji znalezienia młodego, dzikiego zwierzęcia, gdyż nasza interwencja może mieć czasem bardzo negatywne konsekwencje. Jak wyjaśnił Rafał Trzaskowski, bardzo często mieszkańcy Warszawy przynoszą do zoo lub lasów miejskich zwierzęta, prosząc przy tym o interwencję.

Często jednak zwierzęta te powinny pozostać w swoim naturalnym środowisku. Przykładowo są to młode ptaki uczące się latach, które są doglądane przez swoich rodziców. Jak zaznaczył Trzaskowski, warszawiacy mają wielkie serca, jednak akcja ma uświadomić, że tego typu interwencje, jeżeli mają być podejmowane, to w sposób uzasadniony.

Należy pamiętać, aby w takich sytuacjach nie interweniować na własną rękę, a zadzwonić do straży miejskiej pod numer 986 lub do zoo. W 2023 roku straż miejsca odebrała 29 tysięcy zgłoszeń dotyczących pomocy zwierzętom, natomiast do stołecznego zoo i lasów miejskich trafiło ponad 8 tysięcy zwierząt.

„Miasto reaguje, kiedy jest to konieczne – pomagamy. I rzeczywiście jest sporo przypadków, kiedy taka pomoc jest uzasadniona, natomiast jest znacznie więcej przypadków, kiedy lepiej zwierzęta pozostawić samym sobie” – informuje prezydent Warszawy.

Jak poinformował Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo, od 25 lat funkcjonowania Ptasiego Azylu, świadomość społeczna wzrosła – szczególnie młodzież wie, że nie należy zabierać zbyt pochopnie ptaków. Podkreślił, że ptak wychowany przez człowieka nie będzie mógł trafić do naturalnego środowiska i egzystować w nim samodzielnie.

Dodał również, że niedługo zacznie się akcja „porywania” młodych kwiczołów, które chodzą po parkach i zaczepiają ludzi, bo się ich nie boją. Nie ma powodu aby je zabierać, jedynie można je przenieść w bezpieczne miejsce w sytuacjach, kiedy znajdą się one na jezdni czy alejce. Były już pierwsze młode puszczyki, ale ktoś okazał się świadomy, przyniósł je do zoo, zostały zbadane i zaobrączkowane, a potem posadzone na drzewach w miejscu, gdzie zostały znalezione, blisko swoich rodziców.

Dokładne informacje o postępowaniu w przypadku znalezienia młodego ptaka lub innego młodego zwierzaka można znaleźć na stronach placówek, a szczegółowe informacje o kampanii dostępne są na stronie zoo.waw.pl/zoostawnieporywaj.

Źródło: PAP 

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]