Dostałeś taki list z Poczty? To początek Twoich finansowych problemów
Otrzymanie listu z Poczty Polskiej może być początkiem problemów finansowych. List przychodzi tylko raz i lepiej zastosować się do jego treści.
Regularne kontrole Poczty Polskiej mają na celu weryfikację, czy gospodarstwa domowe prawidłowo rejestrują posiadane odbiorniki radiowe i telewizyjne oraz terminowo wnoszą opłaty abonamentowe. Ci, którzy zaniedbują ten obowiązek, otrzymują wezwania do zapłaty zaległych kwot. Czasami jest to pokłosie kontroli, a czasami po prostu osoba, która regularnie płaciła nagle przestaje.
Poczta Polska od razu nie ściąga należności. Wysyłany jest list z przypomnieniem o obowiązku zapłaty. Na tym etapie, najlepiej jest zapłacić należności i mieć problem z głowy. W przypadku dalszej zwłoki, sprawa trafia do Urzędu Skarbowego, który może ściągać należności bezpośrednio z kont bankowych, wynagrodzeń czy świadczeń emerytalno-rentowych dłużników. Oznacza to realne ograniczenie wpływów na nasze konto, ograniczenie emerytury, renty czy po prostu wypłaty.
W ciągu pierwszych jedenastu miesięcy 2023 roku, działania kontrolne Urzędów Skarbowych przyniosły efekty w postaci zabezpieczenia ponad 20 milionów złotych z nieuregulowanych kar za brak opłacania abonamentu radiowo-telewizyjnego.
Niechęć części społeczeństwa do abonamentu RTV nie jest zjawiskiem nowym. Krytycy kwestionują sposób zarządzania środkami z abonamentu oraz jakość treści oferowanych przez media publiczne. Dla wielu ten obowiązkowy podatek stanowi nieuzasadnione obciążenie finansowe. Obecnie kwestia abonamentu jest omawiana, a w zaciszu Sejmu powstaje nowa ustawa abonamentowa. Jaki będzie kształt i forma opłat abonamentowych niedługo się przekonamy. Z pierwszych informacji wynika jednak, że abonament będzie powszechny i obowiązkowy i powiązany z PIT, w związku z czym nie da się go uniknąć.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.