Finał poszukiwania zaginionej 83-letniej kobiety. Leżała na ulicy, była zmarznięta i zmęczona

Policjanci z Białołęki odnaleźli zaginioną kobietę. 83-latka była zmarznięta i zmęczona. Mundurowi do czasu przybycia karetki zaopiekowali się kobietą. Policjanci apelują, nie przechodźmy obojętnie obok osób, które potrzebują pomocy. Poinformujmy służby porządkowe, jeśli czyjeś zdrowie lub życie może być zagrożone.

Policjanci z Białołęki odnaleźli zaginioną kobietę. 83-latka była zmarznięta i zmęczona. Mundurowi do czasu przybycia karetki zaopiekowali się kobietą. Policjanci apelują, nie przechodźmy obojętnie obok osób, które potrzebują pomocy. Poinformujmy służby porządkowe, jeśli czyjeś zdrowie lub życie może być zagrożone.

Tuż przed 2.00 w nocy policjanci z białołęckiej patrolówki, sierżant sztabowy Mariusz Szałas i sierżant sztabowy Karol Bębenek zostali skierowani przez operatora stołecznego stanowiska kierowania w okolicę skrzyżowania ulic Światowida i  Ordonówny, gdzie miała leżeć osoba.

Policjanci zastali starszą kobietę, była wyziębiona, a kontakt z nią był znacznie utrudniony. Mundurowi na miejsce wezwali karetkę i do czasu przybycia ratowników otoczyli kobietę opieką. W jej rzeczach osobistych znaleźli dokument, na podstawie którego ustalili jej tożsamość. Policjanci skojarzyli podany wcześniej drogą radiową komunikat o zaginięciu osoby. Podejrzewali, że 83-latka była poszukiwaną.

Funkcjonariusze o zdarzeniu powiadomili oficera dyżurnego, który potwierdził ich przypuszczenia. Rodzina kobiety zgłosiła jej zaginięcie w Komisariacie Policji Warszawa Włochy.

83-latka została przewieziona do szpitala.