Globalne trzęsienie ziemi na rynkach finansowych: załamanie na światowych rynkach

Światowe rynki finansowe doświadczyły gwałtownego załamania w poniedziałkowy poranek, reagując na bezprecedensową decyzję prezydenta Donalda Trumpa o nałożeniu nowych ceł na import z kluczowych partnerów handlowych Stanów Zjednoczonych. Warszawa nie pozostała wyjątkiem – indeks WIG20 zanotował spadek o 2,3 procent, testując poziom 2368 punktów, podczas gdy szeroki indeks WIG stracił 2 procent swojej wartości.

Skala przeceny na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie objęła wszystkie spółki z indeksu WIG20, przy czym największe straty odnotowały Allegro, Pepco, Cyfrowy Polsat i Dino Polska. Relatywnie lepiej radziły sobie spółki średnie i małe, gdzie indeksy mWIG40 i sWIG80 straciły odpowiednio 1,5 i 0,7 procent.

Globalne reperkusje decyzji Trumpa są znacznie bardziej rozległe. Azjatyckie parkiety doświadczyły dramatycznych spadków, a indeks MSCI Emerging Markets, obejmujący rynki wschodzące, stracił około 1,9 procent. Główne europejskie indeksy również znalazły się pod presją – niemiecki DAX i francuski CAC40 spadły o około 2 procent, a brytyjski FTSE 250 o ponad 1,6 procent.

Szczególnie niepokojący jest wzrost indeksu VIX, znanego jako wskaźnik strachu rynkowego, który podskoczył o 28 procent do poziomu 20,4 punktów – najwyższego od połowy grudnia. Równocześnie obserwowano gwałtowne spadki na rynku kryptowalut, gdzie Ethereum straciło ponad 26 procent wartości.

Nowe rozporządzenie prezydenta Trumpa przewiduje nałożenie 25-procentowych ceł na towary z Kanady i Meksyku (z wyjątkiem 10-procentowych ceł na produkty naftowe) oraz dodatkowych 10-procentowych ceł na import z Chin. Co więcej, Trump zasugerował możliwość wprowadzenia podobnych taryf na towary z Unii Europejskiej.

Reakcja międzynarodowa była natychmiastowa i zdecydowana. Kanada zapowiedziała wprowadzenie ceł odwetowych w wysokości 25 procent na amerykańskie towary o wartości 155 miliardów dolarów kanadyjskich. Meksyk również ogłosił działania odwetowe, a Chiny zapowiedziały złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu oraz własne środki retorsyjne.

Eksperci rynkowi przewidują, że obecna sytuacja może prowadzić do długotrwałej niestabilności na rynkach finansowych. Szczególne obawy budzi potencjalny wpływ wojen handlowych na globalny wzrost gospodarczy i inflację. Analitycy wskazują, że konflikt może mieć szczególnie negatywny wpływ na gospodarki silnie uzależnione od handlu międzynarodowego.

Najbliższe dni mogą okazać się kluczowe dla rozwoju sytuacji, szczególnie w kontekście zapowiedzianych przez Trumpa rozmów z przedstawicielami Kanady i Meksyku. Inwestorzy z niepokojem oczekują również na potencjalne działania odwetowe ze strony Unii Europejskiej, które mogłyby dodatkowo zdestabilizować światowe rynki finansowe.