Hołownia porównał ceny w tej samej sieci w Polsce i w Niemczach
Szymon Hołownia porównał ceny w tej samej sieci w Polsce i w Niemczech. Internauci dostrzegli jednak, że nie wszystko się zgadza.
Zrobiliśmy te same zakupy w sklepie tej samej sieci w Niemczech i w Polsce. Wydaliśmy tyle samo. Miały być niemieckie płace i polskie ceny, po siedmiu latach PiS mamy polskie płace, niemieckie ceny i sugestię zbierania chrustu w lesie. #ParagonyGrozy pic.twitter.com/d3NEAaYNnp
— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) June 2, 2022
W Polsce paragon wyniósł 103,31 zł, a w Niemczach 24,05 EUR, czyli około 110 zł.
Internauci dostrzegli jednak, że nie wszystko się zgadza, a paragon z Polski może być zawyżony.
- „Wczoraj kurs €: 4,61 zł. So
Proszek w DE droższy o 12 zł niż kapsułki w PL.
Woda: 4,11 zł.
Chleb: 8,25 zł.
Masło: 10,56 zł.
etc.
Co jest droższe w PL?
Pomidory (o 2,15 zł/kg) i wino (11,48 zł w DE vs 28,99 zł w PL – a nie wiem czy da się je porównać).
Słowem – tani populizm” – pisze jeden z internautów. - „Fajnie, jakbyście chociaż dla pozorów brali tyle samo produktów, np. pomidorów na wagę” – wtóruje mu inny.
- „I proszek wizir 5 kg a niemiecki niw wizir i waga nie wiadomo. Tani populizm, wprowdzanie w błąd i jątrzenie” – pisze jeszcze inna internautka.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl