Horror w salonie fryzjerskim – fryzjerka obcięła klientce kawałek ucha
Niecodzienny incydent miał miejsce w jednym z salonów fryzjerskich, o czym informuje portal Piasecznonews.pl. W trakcie zabiegu, fryzjerka, najprawdopodobniej zagapiwszy się, używając nożyczek, niefortunnie obcięła klientce część opuszka ucha.
Z relacji świadków wynika, że z rany trysnęła krew, co na pewno przestraszyło zarówno klientkę, jak i samą fryzjerkę. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji, udało się zatamować krwawienie. Niemniej jednak sytuacja była na tyle poważna, że na miejsce zdarzenia została wezwana policja.
Policjanci, po przybyciu na miejsce, przeprowadzili krótki wywiad z obiema stronami oraz świadkami zdarzenia. Zarówno fryzjerka, jak i poszkodowana klientka zostali poinformowani o przysługujących im prawach w tej sytuacji. Warto podkreślić, że pomimo dramatyczności zdarzenia, nikt z obecnych w salonie nie został zatrzymany ani nie usłyszał formalnych zarzutów.
W takich przypadkach prawo przewiduje możliwość dochodzenia odszkodowania z tytułu powstałego uszczerbku na zdrowiu poprzez drogę cywilną. Poszkodowana klientka ma teraz prawo ubiegać się o rekompensatę finansową za doznaną krzywdę w drodze powództwa cywilnego przeciwko salonowi czy konkretnej fryzjerce.
Ten niefortunny wypadek stanowi przypomnienie dla wszystkich usługodawców o konieczności zachowania szczególnej ostrożności podczas wykonywania swojego zawodu. Jednocześnie klienci powinni być świadomi swoich praw w przypadku nieprzewidzianych zdarzeń podczas korzystania z usług.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.