Ile Warszawa płaci za miesięcznice i rocznice smoleńskie? Mamy kwoty
Cezary Tomczyk, poseł PO, zwrócił się z pytaniem do stołecznej policji z pytaniem ile kosztuje zabezpieczenie miesięcznic i rocznic smoleńskich. Okazało się, że kwoty są niebagatelne.
Odp dot zaangażowania policji w miesięcznice smoleńskie. I.2015 – 89 policjantów. I.2017 – 772 policjantów. Minimum 150tys.zl każda w 2017 r pic.twitter.com/KB9Mx2LroQ
— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) 11 kwietnia 2017
Okazało się, że sumy idą nawet w setkach tysięcy złotych. Jak jednak podkreśla policja nie chodzi tylko o same obchody, ale o wszystkie wydarzenia z tym związane. Zabezpieczenie marcowych obchodów miesięcznicy to koszt ponad 173 tys. zł, ale nie jest to wcale największa kwota. Rocznicę w 2016 roku ochraniało bowiem 1853 policjantów, co kosztowało stolicę ponad 394 tys. zł. W tym roku kwietniowe obchody wcale nie były zapewne tańsze.
„Na wstępie należy podkreślić, że przytoczone w informacji upublicznionej przez Pana Posła Cezarego Tomczyka dane odnoszą się do ogółu zgromadzeń odbywających się na terenie Warszawy 10. dnia poszczególnych miesięcy w związku z katastrofą smoleńską” – wyjaśnia asp. szt. Mariusz Mrozek, Rzecznik Prasowy Komendanta Stołecznego Policji
„Jest to istotne z uwagi na fakt, że koszty te obejmują zarówno zabezpieczenie cyklicznie odbywającego się zgromadzenia mającego na celu uczczenie pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej, jak i policyjne zabezpieczenie zgromadzeń, których organizatorzy i działacze wyrażają poglądy antagonistyczne w stosunku do uczestników pierwszego z nich.
Na przestrzeni lat 2015 – 2017 miesięczne koszty wzrosły wymiernie od września, a następnie od grudnia ubiegłego roku.
Policja jest zobowiązana do zabezpieczenia wszystkich zgromadzeń i kontrmanifestacji. Wzrost kosztów związanych z realizacją przez Policję jej ustawowych działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego wynika bezpośrednio z potrzeby angażowania większej liczby funkcjonariuszy oraz wyposażenia, i ma głównie związek z intensyfikacją formy protestów przez osoby zrzeszające się pod nazwą „Obywatele RP” – podsumowuje rzecznik.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.