Imigrant za pomocą paralizatora i pistoletu hukowego zastraszył pracownice salonów gier
Dzięki bardzo dokładnej pracy operacyjnej mińskich kryminalnych, namierzono i zatrzymano podejrzanego o dwa rozboje w salonach gier w Mińsku Mazowieckim, które popełniono pod koniec maja tego roku. Napadnięte pracownice salonów gier zostały najpierw zastraszone i doprowadzone do stanu bezbronności, między innymi przy użyciu paralizatora i pistoletu hukowego, a następnie podejrzany ukradł z lokali pieniądze, które znajdowały się pod opieką wspomnianych kobiet.
Fot. KSP
Podejrzanym okazał się 23-letni obywatel Bułgarii. Wobec 23-latka sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Podejrzanemu grozi teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z wydziału kryminalnego pracowali nad sprawą dotyczącą rozboju popełnionego w Mińsku Mazowieckim w jednym z salonów gier. Do lokalu miał wejść mężczyzna, który zaczął szarpać pracownicę lokalu, strasząc ją paralizatorem i po doprowadzeniu kobiety do stanu bezbronności, ukradł znajdujące się w środku pieniądze.
Kryminalni rozpoczęli działania operacyjne przy sprawie. W efekcie prowadzonych czynności ustalili, że związek z opisywanym rozbojem może mieć mieszkający w powiecie mińskim 23-letni obywatel Bułgarii.
Kryminalni oprócz wytypowania potencjalnego sprawcy – ustalili, że podobne zdarzenia miało miejsce jeszcze w jednym salonie gier w Mińsku Mazowieckim, gdzie napastnik też ukradł pieniądze, wcześniej zastraszając pracownicę pistoletem, jak później ustalono tzw. hukowym.
23-letniego obywatela Bułgarii zatrzymano i osadzono w policyjnym areszcie. Zebrany w sprawie materiał dowodowy wstępnie uprawdopodobnił udział podejrzanego w opisywanych przestępstwach. 23-latkowi przedstawiono dwa zarzuty karne popełnienia przestępstw rozbójniczych.
Na wniosek prokuratury i policji, sąd zastosował wobec 23-latka tymczasowy areszt. Podejrzanemu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.